PolskaSzkoły wracają do pracy. Dariusz Piontkowski podsumował pierwsze dni

Szkoły wracają do pracy. Dariusz Piontkowski podsumował pierwsze dni

Szkoły wracają do pracy. Dariusz Piontkowski podsumował pierwsze dni roku szkolnego. Minister zauważył, że większość placówek funkcjonuje w trybie stacjonarnym.

Powrót do szkoły. Dariusz Piontkowski komentuje
Powrót do szkoły. Dariusz Piontkowski komentuje
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Artur Reszko, Artur Reszko
Karolina Kołodziejczyk

03.09.2020 12:02

- Przytłaczająca większość dyrektorów szkół bardzo dobrze poradziła sobie z nowymi procedurami - oświadczył Piontkowski. Dodał, że mają prawo wprowadzić dodatkowe obostrzenia w szkołach. - Część z nich się na to zdecydowała - podkreślił. Dodatkowo powiedział, że "mierzenie temperatury nie jest obowiązkiem wprowadzonym przez ministerstwo".

– Mówiliśmy o dodatkowych kilku milionach litrów płynów dezynfekujących bezpłatnie dostarczanych do szkół, wystarczyło, aby placówki zgłosiły takie zapotrzebowanie w Ministerstwie Zdrowia i z tego co wiemy, większość placówek to zrobiła. Mamy sygnały od dyrektorów, że tych płynów jest dużo. Wystarczy na wiele tygodni, a nawet na wiele miesięcy – mówił Dariusz Piontkowski podczas konferencji prasowej.

Minister poinformował także, że przytłaczająca większość placówek pracuje w trybie stacjonarnym. Jednocześnie zaznaczył, że możliwe jest przejście na tryb mieszany lub zdalny. - Trwają szkolenia dla nauczycieli w oparciu o przygotowaną platformę internetową - powiedział Dariusz Piontkowski.

Do tej pory resort odnotował 50 szkół, które pracują zdalnie. 12 placówek funkcjonuje w trybie mieszanym.

Jeden z dziennikarek zapytała o sytuację na warszawskim Muranowie. Szkoła Podstawowa nr 210 im. Bohaterów Pawiaka została zamknięta, po tym jak jeden z nauczycieli został zakażony koronawirusem. Zajęcia są zawieszone aż do poniedziałku. Reporterka dopytywała ministra, czy nauczyciele powinni przechodzić przez masowe badania. Dariusz Piontkowski zaprzeczył.

- Podobnie jak w innych państwach europejskich nie przeprowadza się masowych testów wśród nauczycieli - skwitował.

Szkoły i deklaracje dla rodziców. Dariusz Piontkowski komentuje

Pytano również o oświadczenia dla rodziców, którzy mają wskazać, że ich dzieci są zdrowie. - Moim zdaniem jest to absurdalne oświadczenie. Skoro jest wyraźny zakaz przyprowadzania do szkoły dziecka chorego, to jak rozumiem, w domyśle każdego dziecko, które jest przyprowadzane do szkoły, jest zdrowe – stwierdził szef MEN.

A co z deklaracjami ws. mierzenia temperatury? Czy rodzice oraz uczniowie muszą taki przepis przestrzegać? - Regulamin jest obowiązkowy. Dyrektor powinien wyegzekwować przestrzeganie zasad - powiedział Piontkowski.

Burza po słowach Rzecznika Praw Dziecka. Jest reakcja MEN

Podczas konferencji pojawiła się również kwestia ostatniej wypowiedzi Rzecznika Praw Dziecka. Mikołaj Pawlak mówił w wywiadzie o środkach zmieniających płeć, które mieliby rzekomo dawać dzieciom edukatorzy seksualni z Poznania.

Dariusz Piontkowski odpowiedział, że rozmawiał na ten temat z RPD.

- Mówił, że słyszał o takich działaniach (...) Z jego informacji wynika, iż ze niektóre organizacje, ci edukatorzy próbują stosować tego typu środki - odparł Piontkowski. Szef MEN dodał, że kuratorzy nie odnotowali takich przypadków w szkołach. - Sprawdziliśmy, nie było sygnałów ze szkół - powiedział minister.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
koronawiruspowrót do szkołydariusz piontkowski
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (339)