Powrót do szkoły. Bartosz Arłukowicz kreśli czarny scenariusz
- Mam takie poczucie, że niestety nasze dzieci (starszych klas - przyp. red.) pozostaną w trybie nauki online do końca roku szkolnego, co jest fatalną informacją. Po pierwsze - jakość tej nauki, po drugie - ta obezwładniająca samotność naszych dzieci. To coś, co mnie przeraża i zasmuca - mówił były minister zdrowia, europoseł PO Bartosz Arłukowicz w programie "Tłit". - My, dorośli, najprawdopodobniej potrafimy sobie z tym poradzić lepiej, umiemy przywyknąć do pewnych sytuacji. Małe dzieci znoszą to tragicznie - wskazał.
A coś mi się wydaje, a propos powr… Rozwiń
Transkrypcja:
A coś mi się wydaje, a propos powrotu do działalności społecznej, panie pośle, że chyba dzieciaki starszych klas, powyżej trzeciej
klasy nie wrócę pewnie w tym roku do szkoły, jak pan sądzi?
Mam
takie wrażenie, oczywiście nie chcę wypowiadać się na twardo, ponieważ nie dysponuję danymi, ja uważam, że minister też nie dysponuje twardymi danymi, które
byłyby jakkolwiek zbliżone do prawdy i rzeczywistości. Mam
takie poczucie, że niestety nasze dzieci pozostaną w trybie nauki online do końca roku szkolnego, co jest fatalną
informacją. To jest fatalna informacja, dlatego że po
pierwsze jakość tej nauki, poziom szkolenia, ale po drugie ta obezwładniająca
samotność naszych dzieci. To jest coś, co mnie przeraża i zasmuca. Tak jak my dorośli
prawdopodobnie potrafimy sobie z tym poradzić lepiej, dlatego że umiemy
przywyknąć do pewnych sytuacji, tak małe dzieci znoszą to tragicznie. Nie chcę już wracać do
swoich dzieci, każdy z nas je ma, obserwujemy tą smutną rzeczywistość naszych maluchów.