Powrót do szkół możliwy w kilku województwach?
Powrót do szkół to temat, który interesuje bardzo nie tylko uczniów i nauczycieli, ale przede wszystkim rodziców. Jest półmetek ferii, ale nadal nie wiadomo jak będzie wyglądała nauka po przerwie. Rząd bierze pod uwagę kilka wariantów.
Jest półmetek ferii, ale nadal nie wiadomo jak będzie wyglądała nauka po przerwie. Zdalne lekcje odbijają się negatywnie na psychice zarówno dzieci jak ich rodzin. Zdaniem specjalistów przedwczesna decyzja o otwarciu szkół może spowodować kolejną falę epidemii koronawirusa. Rozwiązaniem może być jednak wznowienie nauki tam, gdzie wskaźniki zakażeń koronawirusem są najniższe.
Kiedy powrót do szkół?
W piątek odbyła się dyskusji rządu z przedstawicielami Rady Medycznej. Głównym tematem wielogodzinnego piątkowego spotkania był powrót dzieci do szkół.
- Zarówno rząd, jak i Ministerstwo Edukacji i Nauki oraz Rada Medyczna mają świadomość, że dzieci muszą wracać do szkół - stwierdziła prof. dr hab. n. med. Magdalena Marczyńska z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, która doradza rządowi.
- Wiemy doskonale, z jakimi problemami natury psychicznej i psychologicznej muszą mierzyć się dzieci, jak i całe rodziny, z uwagi na pandemię. Przedłużanie zamknięcia szkół musi się skończyć i w zgodzie oraz w zrozumieniu pracujemy nad tym, aby powrót dzieci do szkół był bezpieczny – dodała prof. Marczyńska.
Powrót do szkół w kilku województwach? To jeden z wariantów
Prof. Marczyńska przyznała, że pod uwagę branych jest kilka wariantów powrotu uczniów do szkół. Każdy z nich dotyczy jednak tylko klas I-III szkoły podstawowej. Analizowana jest możliwość pewnego pilotażu takiego rozwiązania, a mianowicie np. wznowienie nauki w kilku województwach, w których wskaźniki zakażeń są najniższe.
Pewne jest to, że gdy dzieci wrócą do tych szkół to w wysokim reżimie sanitarnym, grupy nie będą miały ze sobą kontaktu, a każdą z nich będzie opiekował się jeden nauczyciel.
- Pozwoliłoby to sprawdzić w okresie np. dwóch tygodni, jak to wpływa na liczby zakażeń w tych regionach i na tej podstawie podejmować kolejne decyzje – wskazała prof. dr hab. n. med. Marczyńska.
Zdaniem kobiety możliwe jest także opóźnienie powrotu do szkół po feriach, np. o tydzień – dwa w całym kraju. Niestety może to bardzo źle wpłynąć na plan przetestowania nauczycieli najmłodszych dzieci, tzn. wymagałoby przesunięcia testowania lub powtórnych badań.