Chcą pozwać państwową firmę. Powodzianie przygotowali pozew
W Miejsko-Gminnym Domu Kultury w Lewinie Brzeskim rozpoczęła się w niedzielę zbiórka podpisów pod pozwem zbiorowym przeciwko Wodom Polskim. Organizatorzy akcji zarzucają Gospodarstwu Wodnemu błędne decyzje podczas wrześniowej powodzi, co miało doprowadzić do zalania 90 proc. powierzchni miasta.
Na stronie urzędu zamieszczono informację o wspólnym pozwie zbiorowym mieszkańców Nysy i gminy Lewin Brzeski przeciwko Wodom Polskim.
Jak napisano w komunikacie, pozew "ma udowodnić, że brak lub błędne decyzje ze strony Gospodarstwa Wodnego doprowadziły do zalania miast i wsi z terenu województwa opolskiego. Kolejny krok to możliwość domagania się należnych odszkodowań".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin może mieć haki na Trumpa? "Nie jest to bezinteresowna przyjaźń"
Zdaniem burmistrza Lewina Brzeskiego Artura Kotary, Wody Polskie najprawdopodobniej doprowadziły do przepływu nadmiernej ilości wody na Nysie Kłodzkiej, przez co wały chroniące miasto nie mogły zatrzymać napływającej fali.
Wody Polskie odpowiadają
W odpowiedzi na te zarzuty Wody Polskie zwróciły uwagę, że do Nysy Kłodzkiej przez jaz Lewin Brzeski swoje wody odprowadzają także inne cieki, a sytuację pogorszyła tzw. cofka z Odry, która dotarła do Lewina Brzeskiego.
Prawie całe miasto było pod wodą
Fala powodziowa dotarła do gminy Lewin Brzeski 16 września, zalewając blisko 90 procent miasta.
Obecnie trwa szacowanie strat i likwidacja zniszczeń. Samorząd zamówił 24 kontenery mieszkalne, w których mieszkańcy gminy mogą zamieszkać na czas remontu i osuszenia swoich domów.
Czytaj też:
Źródło:PAP/WP