Trwa ładowanie...

"Powodzi można było zapobiec". Burmistrz Nysy obwinia Wody Polskie

Burmistrz Nysy obwinia Wody Polskie i przekonuje, że powodzi w mieście można było zapobiec. "Nasze miasto, nasi mieszkańcy, a o ich losie decydują wyłącznie ludzie z Wrocławia" - napisał. Wody Polskie zaprzeczają, że oskarżenia są prawdziwe.

Sytuacja w Nysie po przejściu faliSytuacja w Nysie po przejściu faliŹródło: East News, fot: Marysia Zawada/REPORTER
d1ialin
d1ialin

Nysa jest jednym z miast, które ucierpiały w wyniku powodzi, jakie nawiedziły południowo-zachodnią Polskę. Jak przekonuje burmistrz miejscowości Kordian Kolbiarz, powodzi można było zapobiec.

"O ile wylanie się rzeki Białej Głuchołaskiej było nie do zatrzymania, to woda z rzeki Nysa Kłodzka była do opanowania" - napisał na Facebooku.

"Pusty zbiornik Otmuchowski, po pęknięciu tamy w Stroniu Śląskim i na zbiorniku Topola, przejął niemal cały impet wody z Nysy Kłodzkiej. Wyremontowany zbiornik w Nysie wraz z wzmocnionym korytem rzeki, powinny być dla nas - mieszkańców Nysy, gwarancją bezpieczeństwa. Dlaczego, pomimo tego, że nasz zbiornik został wyremontowany, i w czasie ostatniej powodzi NIGDY nie był pełny, Nysa została zalana?" - pyta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ludzie wściekli na wójta, który zniknął. "Wały w katastrofalnym stanie"

Przekonuje, że Wody Polskie zapewniały go o utrzymaniu zrzutu z tamy "na bezpiecznym poziomie 600 metrów sześciennych na sekundę". Według niego przy takiej ilości nie było ryzyka, że woda wedrze się do miasta.

d1ialin

"Niestety kilka godzin później, bez żadnej konsultacji z nami, bez podania przyczyny i bez wcześniejszego poinformowania, zrzut został zwiększony (przez wrocławskie Wody Polskie) do poziomu 1000 metrów sześciennych na sekundę! Zwiększony zrzut oznaczał wylanie rzeki poza koryto i stopniowe zalewanie naszego miasta. Zaczęła się powódź. Zalany został szpital, szkoły, przedszkola, firmy, mieszkania, instytucje" - opisuje Kolbiarz.

"Wrocławskie Wody Polskie milczały i nie reagowały na nasze błagania o zmniejszenie wypływu wody z tamy. Zmniejszenie stanu wody było niezbędne po to, aby odpowiedni sprzęt mógł wjechać na niebezpieczny teren i zasypać bardzo groźną wyrwę. Do Nysy przyleciały dwa śmigłowce, które mogły zrzucać ogromne worki z piaskiem. To była jedna z niewielu szans na choćby czasowe załatanie wyrwy. Po kilku kursach okazało się jednak, że śmigłowce pracujące w Nysie, mogą pracować tylko w… dzień. Przed zmrokiem od nas odleciały" - relacjonuje burmistrz Nysy.

Wskazał, że do akcji uszczelnienia i tworzenia wałów musieli rzucić się mieszkańcy.

"Byliśmy bezradni. I to bolało najbardziej. Nasze miasto, nasi mieszkańcy, a o ich losie decydują wyłącznie ludzie z… Wrocławia. W ostatniej chwili pomógł nam szef MSWiA Tomasz Siemoniak, który cały czas miał z nami kontakt i który wręcz wymusił zmniejszenie zrzutu wody do 800 metrów sześciennych. Jednocześnie pomoc zaoferował premier Kosiniak-Kamysz, który skierował do nas śmigłowce mogące operować w nocy" - napisał Kolbiarz.

d1ialin

"Mam nadzieję, że doświadczenie powodzi sprawi, że będziemy jeszcze silniejsi jako mieszkańcy. Ufam, że dojdzie do zmian w procedurach zrzutu wody w czasie kataklizmu, bo obecna formuła, w której o losie Nysy decyduje wyłącznie instytucja z Wrocławia jest nie do przyjęcia i jest niedopuszczalna. Jestem przekonany, że Nysa, podobnie jak Opole i Wrocław, mogła być miastem bez jakiejkolwiek powodzi" - napisał.

Wody Polskie: to nie prawda

Wody Polskie odniosły się do tych zarzutów. Prezes Joanna Kopczyńska przekazała "Nowej Trybunie Opolskiej", że decyzje instytucji są podejmowane zgodnie z procedurami, na podstawie prognoz.

- Oskarżenie dotyczy rzekomego opóźnionego spuszczania wody, co nie jest prawdą. Wodę spuszczaliśmy, jednak musieliśmy robić to w odpowiedni sposób. Po pierwsze, aby nie zaszkodzić miastu, a po drugie, żeby nie uszkodzić infrastruktury - powiedziała. Podkreślała, że Wody musiały zrobić wszystko, by nie doprowadzić do przepełnienia zbiornika.

d1ialin

Czytaj więcej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1ialin
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ialin
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj