Powódź w Toskanii. Orkan Ciaran zbiera śmiertelne żniwo
Orkan Ciaran sieje spustoszenie w Europie. Całonocne ulewne deszcze i porywisty wiatr doprowadziły do wielu powodzi w północnej części Włoch. Co najmniej trzy osoby zginęły, a cztery mają status zaginionych. Wśród ofiar śmiertelnych powodzi znalazły się dwie starsze osoby - 85-letni mężczyzna znaleziony na zalanym parterze swojego domu w Prato, na północ of Florencji, i 84-kobieta, która zginęła podczas próby wypchnięcia wody z domu w tej samej okolicy. Kolejną ofiarą żywiołu padł mieszkaniec Livorno. Bardzo ciężka sytuacja panuje w Toskanii, gdzie rekordowe opady spowodowały silne powodzie, zalewając szpitale i przewracając samochody. W ciągu trzech godzin spadło 200 milimetrów deszczu, powodując wystąpienie rzek z brzegów w rejonie Prato i Florencji. Władze regionu apelują do mieszkańców, aby chronili się na wyższych piętrach budynków. W stan gotowości postawione zostały inne rejony, m.in. Wenecji Euganejskiej, Friuli - Wenecji Julijskiej i Lacjum. W akcjach ratunkowych uczestniczy już ponad 400 ratowników w samej Toskanii. Zaangażowane są także helikoptery, płetwonurkowie oraz pojazdy amfibii w celu poszukiwania zaginionych i uwięzionych osób.