Zatopionych zostało 80 proc. powierzchni miasta i okolic. Blisko 2 tys. osób zginęło, a straty materialne sięgnęły 100 mld dol.
Luizjana znów została dotknięta kolejnym atakiem żywiołu, tym razem wody, na kilkanaście dni przed 11. rocznicą pierwszego, bezprecedensowego kataklizmu spowodowanego przez siły natury (Katrina z sierpnia 2005 roku).
Wtedy ogromnych zniszczeń doznał Nowy Orlean, największe miasto Luizjany. Zawiodły wały przeciwpowodziowe, które nie wytrzymały naporu wezbranych wód.