Powiesił plakat "KonsTYtucJA" na drzwiach. Takiej reakcji sąsiadów nie spodziewał się

- Chciałem sprawdzić czy jestem jedyną osobą w bloku, która sprzeciwia się łamaniu konsytuacji czy też moi sąsiedzi myślą podobnie - mówi Michał Nalewski, który powiesił na swoich drzwiach symboliczny plakat w obronie sądownictwa.

Powiesił plakat "KonsTYtucJA" na drzwiach. Takiej reakcji sąsiadów nie spodziewał się
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Nina Harbuz
763

Kiedy ludzie w obronie sądów zaczęli wychodzić na ulice, wśród protestujących w Warszawie znalazł się również Michał Nalewski, redaktor działu literatury polskiej w wydawnictwie. Tej nocy, kiedy Senat przyjął ustawę o Sądzie Najwyższym bez poprawek, dostał na ulicy plakat z napisem "KonsTytucJA".

#dziejesię: Podpis prezydenta daje dużą władzę Ziobrze

- Czułem, że po wakacjach znów może mi się przydać, więc postanowiłem powiesić go w widocznym miejscu żeby o nim nie zapomnieć - mówi Nalewski.

Wybrał drzwi wejściowe do własnego mieszkania od strony klatki. Był pewien, że plakat zostanie zerwany albo zniszczony, ale nic takiego nie działo się przez kilka tygodni. - Stał się nawet pretekstem do rozmów sąsiedzkich - opowiada Nalewski. - Mieszkam na 8 piętrze i kiedy jechałem windą z którymś z sąsiadów lub sąsiadek z piętra, albo spotykałem ich na klatce, pokazywali mi swoje plakaty, które podobnie jak ja przynieśli do domu.

Przyznaje, że nie powiesił plakatu w mieszkaniu, bo chciał zobaczyć kto mieszka w jego bloku. - Chciałem sprawdzić czy jestem jedyną osobą w bloku, która sprzeciwia się łamaniu konsytuacji czy też moi sąsiedzi myślą podobnie - mówi. Do ujawnienia się ze swoimi poglądami zainspirował Michała Nalewskiego jego dawny uczeń, który przychodził do niego przed maturą na korepetycje z polskiego. - Na swoim profilu na Facebooku na pisał takie zdanie: "w Piekle Dantego najbardziej gorące miejsce jest zarezerwowane dla tych, którzy w okresie kryzysu moralnego zachowują swą neutralność" - opowiada. - Dlatego zupełnie nieneutralnie powiesiłem plakat tak, żeby wszyscy na klatce mogli go zobaczyć.

- Dopiero wczoraj, wychodząc z domu zobaczył na wycieraczce egzemplarz tygodnika "Do Rzeczy", na okładce którego widniał tytuł "Donos na Polskę". Na Facebooku opisał tę sytuację i zakończył ją słowami "Dobrego tygodnia kochani sąsiedzi. Wasz Donosiciel"

Obraz
© Archiwum prywatne/ Michał Nalewski

Tygodnik pod drzwiami - sąsiedzka reakcja na plakat

- Bardzo jestem ciekaw, który to sąsiad albo która sąsiadka zostawiła mi gazetę. Chętnie zaprosiłbym tę osobę na kawę i podarował prasę, którą sam czytam, żeby kontynuować ten sąsiedzki dialog - zakończył, dodając, że podarowany egzemplarz przeczytał.

Wybrane dla Ciebie

Obelgi i wulgaryzmy ze sceny. Trump nie miał hamulców
Obelgi i wulgaryzmy ze sceny. Trump nie miał hamulców
Miała trwać godzinę. Trump ze spotkania z Dudą wyszedł po paru minutach
Miała trwać godzinę. Trump ze spotkania z Dudą wyszedł po paru minutach
"To nieprawda". Musk reaguje na doniesienia o Stralinkach
"To nieprawda". Musk reaguje na doniesienia o Stralinkach
System rurociągów NATO. Połączy Niemcy, Polskę i Czechy
System rurociągów NATO. Połączy Niemcy, Polskę i Czechy
Duda siedział w pierwszym rzędzie. Nagle zwrócił się do niego Trump
Duda siedział w pierwszym rzędzie. Nagle zwrócił się do niego Trump
Wykrzykiwał "Allahu Akbar". Jedna osoba nie żyje
Wykrzykiwał "Allahu Akbar". Jedna osoba nie żyje
Nowy komunikat Watykanu. "Stan zdrowia papieża dalej krytyczny"
Nowy komunikat Watykanu. "Stan zdrowia papieża dalej krytyczny"
USA z wezwaniem do ONZ. "Jest zgodna z poglądem Trumpa"
USA z wezwaniem do ONZ. "Jest zgodna z poglądem Trumpa"
Nowa umowa o minerałach. Gorsze warunki dla Ukrainy
Nowa umowa o minerałach. Gorsze warunki dla Ukrainy
Dramatyczna akcja ratunkowa na jeziorze Bukowo
Dramatyczna akcja ratunkowa na jeziorze Bukowo
Wrze w Niemczech. Tłumy wyszły protestować, demonstracje w 30 miastach
Wrze w Niemczech. Tłumy wyszły protestować, demonstracje w 30 miastach
Przed nim kluczowe spotkanie. Andrzej Duda już w Waszyngtonie
Przed nim kluczowe spotkanie. Andrzej Duda już w Waszyngtonie