Poważny wypadek na kempingu. 12-latek walczy o życie
W trakcie gwałtownych burz, które przeszły nad województwem lubuskim, doszło do koszmarnego wypadku. Na kempingu w miejscowości Osiek silny wiatr powalił drzewo, które zwaliło się na przyczepę kempingową. 12-latek został poważnie ranny i walczy o życie w szpitalu.
Na kempinku w Osieku swoje wakacje spędzała 40-letnia kobieta kobieta z trzema synami.
Wypadek miał miejsce w czwartek popołudniu. Na terenie ośrodka wypoczynkowego, na którym byli, rozszalała się gwałotowna burza. Drzewo zwaliło się prosto na przyczepę kempingową, w której mieszkali - informuje "Fakt".
Poważnie ranny został 12-latek. - Dziecko doznało bardzo poważnych urazów wewnętrznych - powiedział gazecie nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Doszło do zatrzymania funkcji życiowych. Po długiej reanimacji, dziecko przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Gorzowie. Jego stan jest bardzo ciężki.
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_