Potter dzieli papieża i arcybiskupa
Brytyjski dziennik "The Times" wskazuje na różnice zdań między papieżem Benedyktem XVI a katolickim prymasem Anglii i Walii w sprawie książek o Harrym Potterze. Gazeta przypomina, że papież przestrzega przed nimi, natomiast nic złego nie widzi w nich brytyjski arcybiskup.
14.07.2005 | aktual.: 14.07.2005 12:01
Na fali popularności książek o Harrym Potterze w Wielkiej Brytanii, "The Times" przytacza treść listu papieża Benedykta XVI, gdy pełnił jeszcze funkcję Prefekta Kongregacji Doktryny Wiary. W cytowanym dokumencie Joseph Ratzinger popiera pogląd, że seria książek o Harrym Potterze sprowadza młodych ludzi na złe drogi, zamazując poprawne rozumienie walki dobra ze złem. Kardynał przyznaje ponadto, że historie o małym czarodzieju potrafią niepostrzeżenie odwieść czytelnika od podstawowych prawd wiary chrześcijańskiej.
Z poglądem tym nie zgadza się rzecznik katolickiego arcybiskupa Westminsteru Austen Ivereigh. Jego zdaniem katolicy nie powinni czuć się związani opinią kardynała Ratzingera, gdyż nie jest ona oficjalnym dokumentem Watykanu. Również inny brytyjski duchowny, watykański ksiądz Peter Fleetwood uważa, że książki o Harrym Potterze nie mają wydźwięku antychrześcijańskiego, natomiast kryją w sobie pożyteczne przesłanie jak przezwyciężać zło. Myślę, że nikt z nas nie dorastał bez wyimaginowanego świata wróżek, czarodziejów, aniołów i wiedźm - powiedział Fleetwood dodając, że autorka książek J.K. Rowling jest z wyznania chrześcijanką.
W nocy z soboty na niedzielę odbędzie się w Wielkiej Brytanii premiera nowego odcinka przygód małego czarodzieja: "Harry Potter i Książe Półkrwi".