Potrącił 72‑latkę na pasach. Mówił, że oślepiło go słońce
Na warszawskiej Pradze doszło do potrącenia pieszej przez kierowcę. Mężczyzna tłumaczył, że oślepiło go słońce. Poszkodowanej pomocy udzielił patrol straży miejskiej.
Strażnicy miejscy patrolujący w niedzielę warszawską Pragę zauważyli na skrzyżowaniu Tarchomińskiej z Białostocką leżącą na przejściu dla pieszych kobietę i stojącego obok mężczyznę. Jak się okazało, poszkodowana - 72-letnia kobieta - została potrącona przez 43-letniego kierowcę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odkrycie na dnie Zatoki Gdańskiej. Zatrzymano siedem osób
Wypadek w Warszawie. Poszkodowanej pomogli strażnicy miejscy
Strażnicy natychmiast zabezpieczyli miejsce wypadku i udzielili poszkodowanej pomocy przedmedycznej. Kobieta skarżyła się na silny ból lewej ręki i nogi. Z uwagi na niską temperaturę, została okryta kocem termicznym. Na miejsce wezwano pogotowie oraz policję.
Jak przekazano w komunikacie, "kierujący samochodem marki Peugeot przyznał, że oślepiło go słońce - dlatego nie zauważył, że przez przejście ktoś przechodzi".
Zarówno kierowca, jak i potrącona kobieta okazali się mieszkańcami tego samego osiedla. Poszkodowana została przekazana zespołowi ratunkowemu, a informacje na temat zdarzenia, zebrane wcześniej przez strażników - policji.
Czytaj też:
Źródło: Straż Miejska Warszawa