Potężny wybuch gazu w Szczecinie. Nowe doniesienia
W bloku przy ulicy Gdyńskiej 11 w Szczecinie doszło do wybuchu gazu i pożaru. Jedna osoba została ciężko ranna. Teraz dochodzą nowe szokujące informacje. Okazuje się, że wcześniej sąsiedzi wezwali pogotowie gazowe, bo wydawało im się, że czują ulatniający się gaz. Ci jednak nie chcieli budzić lokatorów.
Do eksplozji doszło tuż po 5 rano na drugim piętrze budynku.
25 osób zostało ewakuowanych. Lokatorka mieszkania, w którym doszło do wybuchu, z oparzeniami trafiła do szpitala. Jest w cięzkim stanie. - Ma poparzone 60 proc. powierzchni ciała, w tym drogi oddechowe - powiedział w rozmowie z portalem tvn24.pl dr Andrzej Krajewski, ordynator oddziału poparzeń w Centrum.
Okazuje się natomiast, że wcześniej w budynku było pogotowie gazowe. - Stwierdzili, że nic się nie dzieje - powiedziała TVN24 jedna z mieszkanek budynku. Rzecznik Polskiej Spółki Gazownictwa potwierdził te informacje.
Nadzór budowlany sprawdza, jak bardzo uszkodzony jest blok na szczecińskim Niebuszewie.