Nowe szczegóły od strażaków w Warszawie. Podano, czy są ofiary
Pożar kompleksu handlowego Marywilska 44 w Warszawie. Chemicy PSP analizują stan powietrza, sprawdzając, czy zanieczyszczenia zagrażają mieszkańcom Warszawy. Ogień dogasza 180 strażaków.
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło około godz. 4. Pożar ogarnął cały kompleks handlowy Marywilska 44 w Warszawie. Akcja gaśnicza może potrwać nawet kilkanaście godzin - poinformował w niedzielę podczas briefingu komendant główny PSP nadbryg Mariusz Feltynowski.
Chemicy PSP analizują teraz zanieczyszczenia powietrza, sprawdzając, czy stanowią zagrożenie dla mieszkańców. W akcji bierze udział 180 strażaków.
Budynek grozi zawaleniem
Młodszy brygadier Michał Konopka z PSP w Warszawie w rozmowie z TVN24 przekazał, że gdy strażacy dojechali na miejsce, to cały budynek był już objęty ogniem.
- Nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Na miejscu byli pracownicy ochrony i pierwsi kupcy, którzy zostali ewakuowani. W obiekcie było dużo składowanych materiałów łatwopalnych. Znajdują się tam boksy z przeróżnymi rzeczami, jak np. tekstylia - powiedział.
"Dach częściowo się zawalił"
Straż Pożarna informuje jednocześnie, że doszło już do częściowego zawalenia konstrukcji. - Dach częściowo się zawalił - stwierdził mł. bryg. mgr inż. Michał Konopka na antenie TVN24.
Centrum handlowe Marywilska 44 ma powierzchnię ponad 138 tys. mkw. Swoje stoiska miało tak ok. 1,4 tys. najemców. Są to zarówno duże sieci handlowe czy produkcyjne, jak i rodzinne firmy z sektora handlu detalicznego i hurtowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Alert RCB
W związku z pożarem Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wystosowało alert do mieszkańców stolicy. Apeluje, by nie zbliżać się do miejsca pożaru. "Jeśli możesz, zostań w domu i zamknij okna" - czytamy.
Alerty wysłano do mieszkańców Warszawy oraz powiatów warszawskiego zachodniego, legionowskiego i nowodworskiego.
Przeczytaj również: