Potężny cios we Flotę Czarnomorską. "Staje się bezbronna"
Brytyjski wywiad opublikował najnowszy raport dotyczący sytuacji w broniącej się przed rosyjską agresją Ukrainie. Zawiera on miażdżącą opinię na temat aktualnej pozycji Rosji na Morzu Czarnym. Flota Czarnomorska, panująca do tej pory na akwenie, traci siły.
22.11.2022 13:22
Brytyjczycy opublikowali w mediach społecznościowych we wtorek najnowsze doniesienia z basenu czarnomorskiego. Kilka dni temu, 18 listopada doszło tu do ataku na terminal naftowy w porcie w Noworosyjsku. O incydencie informowały rosyjskie i ukraińskie media.
Tam właśnie, w Noworosyjsku, stacjonuje wiele rosyjskich jednostek marynarki wojennej, szczególnie okrętów podwodnych, przeniesionych po tym, jak baza w Sewastopolu na okupowanym Krymie została w poprzednich miesiącach zaatakowana przez Ukrainę. Ostatni incydent wskazuje na to, że również flotylla desantowców może być w zagrożeniu.
"Okręty te bez eskorty są stosunkowo bezbronne. Tymczasem teraz, od czasu uszkodzenia mostu Kerczeńskiego w październiku, odgrywają one ważną rolę w zaopatrywaniu sił rosyjskich w Ukrainie" - wyjaśnił w swoim komunikacie na Twitterze brytyjski wywiad.
Londyn podaje też, że szczegóły incydentu na Morzu Czarnym nie zostały jeszcze ujawnione, ale można domniemywać, że zdarzenie jest kolejnym strategicznym wyzwaniem dla Floty Czarnomorskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Analitycy z Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii uznają, że szereg zdarzeń w północnym rejonie wód czarnomorskich doprowadził już do osłabienia wpływów Rosji. Pozycja floty Putina na tym obszarze może ulec dalszemu osłabieniu.
Ukraina ma nieporównywalne z rosyjskimi siły na Morzu Czarnym, jednak obrońcom Kijowa udaje się co jakiś czas ośmieszyć przeciwnika i zadać mu bolesny cios. Dzieje się to od pierwszych dni wojny, gdy przez Rosjan zaatakowana została słynna Wyspa Węży.