Potężne trzęsienie ziemi w Iranie - coraz więcej ofiar
Potężne trzęsienie ziemi nawiedziło rano prowincję Kerman w środkowym Iranie. Oficjalnie potwierdzono śmierć 220 osób - część źródeł mówi jednak o czterystu zabitych i nawet kilku tysiącach rannych. Według
ambasady RP w Teheranie, jest mało prawdopodobne, by wśród ofiar
byli Polacy.
22.02.2005 | aktual.: 22.02.2005 12:16
Wstrząsy miały siłę 6,4 stopni w skali Richtera. Epicentrum znajdowało się w rejonie miejscowości Zarand w prowincji Kerman, około 700 kilometrów na południowy wschód od Teheranu.
Jest bardzo mało prawdopodobne, aby wśród ofiar trzęsienia ziemi byli Polacy - powiedział sekretarz ds. prasowy ambasady RP w Teheranie Karol Grabowski. Dodał, że nie może jednak tego wykluczyć, ponieważ Kerman znajduje się na szlaku turystycznym do Pakistanu i Indii.
W wypowiedzi dla radia teherańskiego, odpowiedzialny we władzach prowincji za sprawy klęsk żywiołowych Mohammed Dżawad Fadadż powiedział, że trzęsienie - które nastąpiło około godziny 5.55 rano - zrównało z ziemią wiele wsi w rejonie Zarand.
Z danych władz wynika, że liczba ofiar śmiertelnych wynosi 220, a rannych - około pięciuset. Agencja Reutera z kolei podaje liczbę prawie czterystu ofiar śmiertelnych. Wszystkie źródła sugerują jednak, że podawana liczba ofiar nie jest ostateczna i zapewne wzrośnie w miarę, jak ratownicy będą docierać do zniszczonych wsi.
Lekarze z Zarand alarmują, że wszystkie miejskie szpitale oblegane są przez ofiary trzęsienia. Szpitale nie są już w stanie przyjmować nowych rannych - powiedział jeden z lekarzy, cytowany przez teherańską telewizję. Mówił też o co najmniej czterech całkowicie zniszczonych wsiach - Hotkan, Chanuk, Motaharabad i Islamabad.
Według teherańskiej telewizji, w strefie kataklizmu nie ma prądu. Brakuje środków opatrunkowych, leków i namiotów.
Prace ratownicze utrudnia ulewny deszcz, padający od rana w zdewastowanym przez trzęsienie ziemi regionie Iranu.
Wtorkowy kataklizm w Kerman był jednak o wiele mniej niszczący od trzęsienia, jakie w grudniu 2003 r. nawiedziło pobliski region Bam, gdzie zginęło 26 -31 tysięcy ludzi.
Kerman to stolica prowincji irańskiej o tej samej nazwie, położonej w dolinie miedzy górami Kuh-e Rid i Kuh-e Banan. Jest to największy w Iranie ośrodek wyrobu dywanów - przez prowincję biegnie też ważna autostrada, łącząca Teheran z pogranicznym miastem Zahedan i dalej - z Pakistanem.