Potężne gradobicie. Szyba w aucie nie wytrzymała
Niebezpieczne zdarzenie na drodze w Wyoming w USA. Gdy amerykański meteorolog Reed Timmer jechał samochodem lokalną drogą, nagle doszło do potężnej burzy. Agencja Reutera udostępniła nagranie mężczyzny, które zarejestrowała kamerka samochodowa. Oprócz porywistego wiatru i deszczu, zaczął padać też grad. Po kilku chwilach zrobiło się groźnie, ponieważ, jak przekazał Reuters, grad osiągnął wielkość "piłeczek bejsbolowych". Siła żywiołu dała się we znaki i szyba w aucie Timmera nie wytrzymała. Meteorolog był zmuszony stanąć na poboczu i przeczekać najgorszy moment ulewy. Opłacił to kompletnie uszkodzoną szybą, a także karoserią swojego auta, na której podobno naliczył kilkadziesiąt wgnieceń po gradobiciu. Wideo z USA szybko obiegło sieć i zyskało popularność w mediach społecznościowych.