Potężna siła HIMARS-ów. Polowanie na Rosjan pod Donieckiem trwa
HIMARS-y dalej miażdżą rosyjskie cele w Ukrainie. Tym razem żołnierze 43. Oddzielnej Brygady Artylerii im. hetmana Tarasa Tryasyla pochwalili się nagraniem z okolic frontu pod Donieckiem, gdzie zniszczono jedną z pozycji należących do armii Putina. Na udostępnionym materiale widać najprawdopodobniej skład broni na terenie byłego gospodarstwa rolnego. Chwilę przed atakiem Rosjanie przeładowywali tam broń i amunicję z wojskowych ciężarówek. Niewykluczone, że to właśnie tam zaopatrywani byli żołnierze przed wyjazdem na frontowe starcia. Stąd też padła decyzja, by zniszczyć rosyjską pozycję przy użyciu HIMARS-ów. Najpierw amerykańska rakieta trafiła tuż obok ciężarówki, co miało za zadanie doprowadzić do pożaru amunicji, a odłamki miały zlikwidować będących w pobliżu Rosjan. Kolejny pocisk uderzył w budynek, co skutkowało potężną serią eksplozji poprzedzoną samodetonacją zgromadzonych w środku ładunków wybuchowych. "Kolejne świetne wideo z doskonałej pracy wyrzutni HIMARS i zwiadu powietrznego 43 Brygady Powietrznodesantowej w celu przechwycenia rosyjskich ciężarówek z amunicją. Dzięki wam wróg skutecznie ginie" - przekazał dowódca 43. Brygady na Facebooku.