Dramatyczne odkrycie w Syrii. Wychodzą na jaw krwawe tajemnice
Upadek syryjskiego reżimu wywołał euforię społeczeństwa. Jednak entuzjazmowi towarzyszą tragiczne refleksje. Na jaw zaczynają wychodzić najciemniejsze strony rządów despoty. W poniedziałek o dramatycznych poszukiwaniach więźniów w podziemiach więzienia Sednaya, znanego jako "ludzka rzeźnia", napisał "The Guardian".
Na obrzeżach Damaszku odkryto drzwi prowadzące do podziemnego kompleksu więzienia Sednaya, gdzie przetrzymywani byli ostatni więźniowie reżimu Assada. Według doniesień, w podziemiach mogło być uwięzionych 1,5 tys. osób.
Tłumy ludzi, w tym rodziny zaginionych, przybyły do więzienia znanego z brutalnych tortur. Rebelianccy bojownicy próbowali powstrzymać tłum, ale ludzie nie dali się zatrzymać. Wewnątrz więzienia poszukiwano ukrytego skrzydła, zwanego "czerwonym skrzydłem", gdzie więźniowie mogą umierać z głodu i braku powietrza.
Koszmarne więzienie Assada. Zwano je "ludzką rzeźnią"
Ahmad al-Shnein, który poszukiwał trzech zaginionych członków rodziny, wyznał: - Powiedziano nam, że są cztery poziomy pod ziemią, a ludzie się duszą, ale nie wiemy, gdzie to jest.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zderzenie wojskowych śmigłowców w Turcji. Nagrania z miejsca katastrofy
Jak opisuje "The Guardian", więzienie Sednaya zostało zaprojektowane tak, by wywoływać poczucie zagubienia. W centrum znajduje się spiralna klatka schodowa otoczona metalowymi kratami. Według Amnesty International, w Sednaya przetrzymywano do 20 tys. więźniów, z których wielu zmarło w wyniku tortur.
Ściany cel pokryte były wiadomościami napisanymi przez więźniów.
Syryjska obrona cywilna poinformowała, że mimo intensywnych poszukiwań nie znaleziono żywych więźniów w podziemiach. Dla wielu Sednaya była ostatnią nadzieją na odnalezienie bliskich.
Przeczytaj także: Kandydat PiS czy obywatelski? Tak Polacy widzą Nawrockiego
Zdjęcia dokumentujące dotarcie do więźniów pokazane zostały natomiast na platformie X. Opublikował je dziennikarz Nedal Ar-Amari. "Dziesiątki ciał syryjskich więźniów znaleziono w więzieniu Sednaya w szpitalu Harasta. Szpital jest wypełniony ciałami osób straconych lub torturowanych na śmierć, z których wiele pozostaje niezidentyfikowanych. Tamtejsze ekipy ratownicze pilnie potrzebują pomocy w poszukiwaniach więźniów w tajnych więzieniach, których lokalizacja jest nam nieznana" - napisał
Zaapelował do społeczności międzynarodowej, która "przez 14 lat nie okazała pomocy". Napisał, że "plamą na honorze" będzie, jeśli świat nie udzieli jej teraz Syrii, która wyrwała się z trwających pięć dekad reżimowych rządów.
Reżim Baszara al-Asada upadł w miniony weekend, gdy doszło do zdobycia Damaszku przez syryjskich rebeliantów. Zdobycie stolicy to historyczny zwrot w trwającym od 2011 roku konflikcie. Nowe władze muszą teraz stawić czoła wyzwaniom związanym z odbudową kraju i stabilizacją polityczną.
Źródło: "The Guardian"/X/Wirtualna Polska