Poszukiwania pod Warszawą. Głębokość nawet 10 metrów
Poszukiwania mężczyzny nad Zalewem Zegrzyńskim. Zniknął pod wodą. Głębokość w tym miejscu ma nawet 10 metrów.
Od wczesnych godzin popołudniowych w poniedziałek na jeziorze Zegrzyńskim trwają poszukiwania mężczyzny, który skoczył lub zsunął się z roweru wodnego. Płetwonurkowie WOPR szukają go już w nurcie Narwi.
- O godzinie 14.12 od policji rzecznej dostaliśmy zgłoszenie o mężczyźnie, który skoczył lub zsunął się z roweru wodnego - powiedział PAP szef legionowskiego WOPR Krzysztof Jaworski.
Do akcji woprowcy zadysponowali załogę płetwonurków z sonarem oraz karetkę wodną. Powiadomili też Państwową Straż Pożarną, która zadysponowała swoje łodzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Poszukiwania na Zegrzu Północnym prowadzimy de facto w nurcie Narwi. Dno jest trudne pełne kłód i innych przeszkód. Sonar co chwila wskazuje kolejne obiekty, które trzeba sprawdzać. A głębokość w tym miejscu to 10 metrów - relacjonował na gorąco Jaworski.
Dodatkowo strażacy przeszukują rejon przy ulicy Pułku Radio w Zegrzu, gdzie świadkowie ostatni raz widzieli mężczyznę.
Przeczytaj także: