Poszukiwania Kacperka. Jest tragiczny finał. 3,5‑latek z Nowogrodźca nie żyje
Kacper nie żyje - potwierdza Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze. 3,5-latek z Nowogrodźca był poszukiwany przez ostatnie tygodnie. Jego ciało zostało odnalezione w rzece Kwisie.
Jak przekazał TVN24 Tomasz Czułowski z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, tożsamość chłopca została potwierdzona przez osobę z rodziny.
– W sobotę rano odnaleźliśmy ciało chłopca w rzece. Najprawdopodobniej to poszukiwany 3,5-letni Kacper z Nowogrodźca – powiedział wcześniej w rozmowie z WP nadkom. Przemysław Ratajczyk z zespołu prasowego dolnośląskiej policji. Na miejscu prowadzone były czynności prokuratorskie.
Ciało dziecka zostały odnalezione pomiędzy Nowogrodźcem a Parzycami. Na trop trafiono "dzięki pracy zawodowego płetwonurka, który jest biegłym sądowym, kamera zarejestrowała trudno dostępne miejsca, które należało sprawdzić".
Poszukiwnaia Kacperka. 3,5-latek z Nowogrodźca zaginął pod koniec kwietnia
3,5-letni Kacper zaginął w poniedziałek 27 kwietnia ok. godz. 19 w okolicy ul. Lubańskiej w Nowogrodźcu pod Bolesławcem. W dniu zaginięcia 3-5-latek przebywał ze swoim ojcem Rafałem B. na działce.
Mężczyzna usłyszał zarzuty narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Rafał B. utrzymuje, że w pewnym momencie stracił syna z oczu. Gdy zawiadomił policję o zaginięciu dziecka, był pod wpływem alkoholu. Badanie potwierdziło zawartość w organizmie 0,7 promila.
Poszukiwania 3,5-letniego Kacperka trwały od wielu tygodni. Służby przeczesywały rejony rzeki Kwisy, zakładając, że chłopiec mógł wpaść do wody. Do akcji użyto m.in. sonary, roboty podwodne i drony.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl