Poszukiwacze na tropie "złotego pociągu". Konserwator ostrzega

Generalny Konserwator Zabytków ostrzega przed poszukiwaniem "złotego pociągu" na własną rękę. "Pociąg może być zaminowany" - czytamy w specjalnym oświadczeniu.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia

Podczas wczorajszej konferencji prasowej władze Wałbrzycha (woj. dolnośląskie), przyjęły formalnie zawiadomienie o znalezieniu pociągu pancernego z okresu II wojny światowej, co oznacza, że rzekome znalezisko znajduje się w granicach miasta. Z Dolnego Śląska napływają jednak informacje, że nie brakuje poszukiwaczy, którzy „na własną rękę” chcą odnaleźć pociąg. Głos w tej sprawie zabrał jednak Generalny Konserwator Zabytków, Piotr Żuchowski.

„W związku z nagłośnieniem informacji dotyczących odnalezienia tzw. „złotego pociągu”, w rejonie Wałbrzycha zaobserwowano wzmożoną aktywność poszukiwaczy skarbów. Zwracam się z apelem, by zaprzestać wszelkich jego poszukiwań, do chwili zakończenia oficjalnej urzędowej procedury, prowadzącej do zabezpieczenia znaleziska. W ukrytym pociągu – co do którego istnienia jestem przekonany – znajdować się mogą niebezpieczne materiały z czasów II wojny światowej. Istniej ogromne prawdopodobieństwo, że pociąg jest zaminowany” – czytamy w specjalnym oświadczeniu wystosowanym przez Żuchowskiego.

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego ma powiedzieć więcej w sprawie „złotego pociągu” na konferencji prasowej, która odbędzie się w piątek o 13.30 na dziedzińcu budynku MKiDN przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.

Sprawa „złotego pociągu” ujrzała światło dzienne w ubiegłym tygodniu, gdy do Starostwa Powiatowego w Wałbrzychu trafiło pismo od dwóch mężczyzn – Polaka i Niemca – reprezentowanych przez kancelarię prawniczą. Informują oni o znalezieniu 150-metrowego pociągu pancernego z okresu drugiej wojny światowej, pełnego wartościowych przedmiotów i szlachetnych kruszców.

W ubiegły czwartek, Marcin M. Drews, redaktor kanału „Łowcy Skarbów” informował WP, że może chodzić o jeden konkretny skład, który miał zostać ukryty w specjalnej sztolni na 61., a w innej wersji 65. kilometrze trasy kolejowej Wrocław-Wałbrzych, gdzieś między Świebodzicami a Szczawienkiem.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie

Rosyjskie media w akcji. Rozpowszechniają fałszywe informacje
Rosyjskie media w akcji. Rozpowszechniają fałszywe informacje
Jest potwierdzenie. Będzie nota protestacyjna dla Rosji
Jest potwierdzenie. Będzie nota protestacyjna dla Rosji
Naruszenie przestrzeni powietrznej. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę
Naruszenie przestrzeni powietrznej. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę
Po ataku dronów. Włochy solidaryzują się z Polską
Po ataku dronów. Włochy solidaryzują się z Polską
NATO ws. dronów nad Polską. "Sojusz zareagował szybko i zdecydowanie"
NATO ws. dronów nad Polską. "Sojusz zareagował szybko i zdecydowanie"
Szukają szczątków dronów. W akcji 12 tys. policjantów
Szukają szczątków dronów. W akcji 12 tys. policjantów
"Są zrozpaczeni". Mieszkańcy Wyryk relacjonują
"Są zrozpaczeni". Mieszkańcy Wyryk relacjonują
Media: 23 rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Holenderskie F-35 w akcji
Media: 23 rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Holenderskie F-35 w akcji
Niemieckie media: Alarm w Polsce. Czy Rosja testuje NATO?
Niemieckie media: Alarm w Polsce. Czy Rosja testuje NATO?
Polska chce uruchomienia art. 4 NATO. "To dopiero wstęp"
Polska chce uruchomienia art. 4 NATO. "To dopiero wstęp"
Rosyjskie drony nad Polską. Gen. Roman Polko: W końcu reagujemy
Rosyjskie drony nad Polską. Gen. Roman Polko: W końcu reagujemy
"Nie idziemy na kompromis". Francja reaguje na drony Rosji nad Polską
"Nie idziemy na kompromis". Francja reaguje na drony Rosji nad Polską