Poszła do Biedronki i przeżyła szok. Tyle trzeba zapłacić za fasolkę szparagową
Ceny owoców i warzyw od jakiegoś czasu są coraz bardziej nieprzystępne dla przeciętnego Polaka, a teraz pojawiła się fasolka szparagowa, która przekracza wszelkie granice rozsądku. Zaskakujące zjawisko zostało udokumentowane przez jedną z czytelniczek "Faktu", która postanowiła podzielić się swoim zdziwieniem z redakcją.
To niecodzienne wydarzenie stało się dla czytelniczki "Faktu" prawdziwym szokiem. Pani Joanna udawała się po najpotrzebniejsze produkty do znanego dyskontu. Nic nie mogło jej przygotować na to, co zastała na półkach Biedronki. Na jednej z nich znajdowała się fasolka szparagowa, jednak nie była to zwykła fasolka, którą wszyscy znamy i kochamy. Cena tego warzywa wydawała się bardziej pasować do luksusowego produktu niż zwykłego składnika codziennych potraw.
W Polsce już od pewnego czasu narzekamy na rosnące ceny żywności. Owoce i warzywa osiągają coraz wyższe ceny, a sytuacja zdaje się być coraz bardziej niezrównoważona. Pani Joanna postanowiła udokumentować to zjawisko, gdy zobaczyła w Biedronce etykietę z ceną przypisaną do fasolki szparagowej. Cena, jaką trzeba było zapłacić za ten produkt, była wręcz szokująca. Za kilogram tego warzywa trzeba było wyłożyć aż 49,99 złotych!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pijany pędził ulicami Zbrosławic. Policja pokazała nagranie z pościgu
Pani Joanna była tak zszokowana widokiem tej fasolki, że natychmiast sięgnęła po telefon, by uwiecznić ten moment. Ale czy cena 49,99 złotych za kilogram fasolki szparagowej nie jest zbyt wygórowana? Czytelniczka "Faktu" twierdzi, że ta cena była wyższa nawet od szparagów, które uchodzą za jeden z bardziej ekskluzywnych warzyw na rynku.
Szokująca kwota. Tyle trzeba zapłacić za fasolkę szparagową
Dla porównania tabloid sprawdził, ile kosztuje krajowa odmiana fasolki szparagowej na rynku hurtowym. Okazało się, że ceny wahają się obecnie od 38 do 42 złote za kilogram. Dokładnie rok temu, te same warzywa można było nabyć za 28 do 32 złotych za kilogram. Różnica jest więc znacząca i niepokojąca.
Fenomenalnie droga fasolka szparagowa z Biedronki stała się symbolem obecnej sytuacji na rynku spożywczym. Polacy coraz częściej zastanawiają się, jak przetrwać w obliczu wszechobecnej drożyzny. Czy jesteśmy skazani na wydawanie fortuny na podstawowe produkty spożywcze? Czy istnieje jakiś sposób, by temu zapobiec?