Postrzelił 8‑latka. 23‑letni napastnik zatrzymany

Policjanci zatrzymali 23-letniego mężczyznę, który podejrzewany jest o postrzelenie z broni pneumatycznej 8-letniego chłopca. Chłopiec bawił się na jednym z wrocławskich podwórek. Po zdarzeniu trafił do szpitala, gdzie przeszedł zabieg.

Postrzelił 8-latka. 23-letni napastnik zatrzymany. Zdjęcie ilustracyjne
Postrzelił 8-latka. 23-letni napastnik zatrzymany. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
oprac. MRM

17.07.2022 16:11

- Chłopiec został przewieziony do szpitala. W czasie zabiegu z jego ciała wydobyto śrut. Rana była powierzchowna, a jego życiu i zdrowiu nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo - przekazał PAP Rafał Jarząb z biura prasowego wrocławskiej policji.

W sobotę wieczorem funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o popełnienie tego czynu. - To 23-latek, mieszkaniec Wrocławia. Został przewieziony i osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Najprawdopodobniej w dniu jutrzejszym zostanie przesłuchany przez prokuratora na okoliczność tego zdarzenia. O ewentualnej kwalifikacji prawnej czynu będzie już decydował sąd - podał Jarząb.

Wrocław. 23-latek postrzelił 8-latka. Sprawę bada policja

Niepokojące zgłoszenie do wrocławskiej policji wpłynęło w sobotę. Wynikało z niego, że w piątek około godziny 17:00 na Przedmieściu Oławskim w rejonie skrzyżowania ulic Prądzyńskiego i Łukasińskiego doszło do strzelaniny.

Jak ustalili funkcjonariusze, nieznany sprawca strzelił z broni pneumatycznej do 8-latka, który przebywał na przydomowym podwórku, w pobliżu wiaty śmietnikowej. Huk był tak donośny, że słyszano go w całej okolicy.

Nie wiadomo, dlaczego służby poinformowano o zdarzeniu dopiero dzień później. Chłopiec wymagał pilnej interwencji medycznej. Śrut trafił w okolice serca, stwarzając duże zagrożenie dla jego zdrowia i życia.

Dziecko zostało zabrane do szpitala i poddane operacji. Lekarze wyciągnęli śrut z ciała 8-latka, na szczęście udało im się ustabilizować stan pacjenta. Jak donosi portal tuwroclaw.pl, młody wrocławianin nadal przebywa na obserwacji w placówce.

Źródło: PAP/o2.pl/tuwroclaw.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (44)