Postanowienie marszałka Hołowni. Rozdzielił pracę wśród wicemarszałków
Szymon Hołownia w ten sposób rozdzielił kompetencje wicemarszałków Sejmu, żeby dowartościować swojego najbliższego koalicjanta - pisze środowa "Rzeczpospolita".
Na początku każdej kadencji marszałkowie Sejmu wydają stosowane postanowienie, które rozdziela obowiązki między wicemarszałkami. Najważniejsze z kompetencji zastępcy dostał wicemarszałek Piotr Zgorzelski z PSL.
W jego gestii są zagraniczne podróże posłów, przyjmowanie delegacji zagranicznych i podejmowanie decyzji, związanych z nieobecnością na posiedzeniach Sejmu i komisji - wynika z postanowienia Szymona Hołowni z Polski 2050 w sprawie upoważnienia wicemarszałków Sejmu do wykonywania niektórych zadań marszałka, do którego dotarła "Rzeczpospolita".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nieoficjalnie mówi się, że debiutujący w roli marszałka Hołownia chciał oprzeć się na kimś bardziej doświadczonym. Naturalnym wyborem był wicemarszałek z tej samej listy wyborczej, jednak skutkiem są też znaczne wpływy Trzeciej Drogi w kierownictwie Sejmu" - pisze "Rz".
"Podzieliliśmy się uczciwie robotą i wszyscy są zadowoleni"
Podział obowiązków w prezydium Sejmu dla gazety komentuje Włodzimierz Czarzasty, który w poprzedniej kadencji - kiedy większość miało Prawo i Sprawiedliwość - także był wicemarszałkiem.
- W zasadzie w Sejmie liczyli się tylko Elżbieta Witek i Ryszard Terlecki. Nie wpadło im do głowy, że są inni ludzie, którzy również mogą pracować. Nie próbowali tworzyć teamu w prezydium Sejmu, bo ich celem było trzymanie posłów za twarz - komentuje Czarzasty z Lewicy.
W jego ocenie, w tej kadencji nie dochodzi do podobnych dysproporcji. - Wszystko odbyło się na zasadzie konsensusu. Podzieliliśmy się uczciwie robotą i wszyscy są zadowoleni - komentuje wicemarszałek Czarzasty.
Kolejnym po Zgorzelskim wicemarszałkiem upoważnionym do zastępowania Hołowni jest właśnie Czarzasty, któremu przydzielono też sprawy związane z pomocą socjalną oraz z wnioskami o wydanie paszportu dyplomatycznego. On sam też ma zostać marszałkiem. Zgodnie z umową koalicyjną, 14 listopada 2025 roku zastąpi na tym stanowisku Hołownię.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Jest data. Wiadomo, kiedy zbierze się Sejm
Źródło: "Rzeczpospolita"
