Posłuchała, jak Nawrocki mówi po angielsku. "Znaczące braki"
Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta, podczas konferencji w Sejmie mówił po angielsku. Jego wystąpienie oceniła lektorka.
Podczas spotkania z korpusem dyplomatycznym w Sejmie, Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta, wygłosił przemówienie po angielsku. Mówił o polityce zagranicznej, w tym o relacjach z Ukrainą i USA. Jego wystąpienie zostało ocenione w "Fakcie" przez lektorkę języka angielskiego.
Krytyczna ocena lektorki
Anna Czarnecka, lektorka z "Angielski Power", nie była zbyt łaskawa dla Nawrockiego. - Analizując wystąpienie Karola Nawrockiego, można zauważyć, że pomimo poprawności gramatycznej, brak płynności i naturalności w wymowie sprawił, że całość brzmiała w sposób wyuczony, obnażając znaczące braki w angielskim - oceniła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wniosek ws. Morawieckiego to nie koniec. Będzie ciąg dalszy
Czarnecka podkreśliła, że skuteczna komunikacja w języku obcym wymaga autentyczności, pasji i pewności siebie. - Od polityków oczekuje się, że będą liderami zarówno w treści, jak i w formie. Przemówienia powinny być inspirujące, pewne siebie, a jednocześnie dostosowane do odbiorców, by budować zaufanie i wspierać ich wizję lidera na arenie krajowej lub międzynarodowej - stwierdziła.
Lektorka zauważyła, że w wystąpieniu Nawrockiego "zabrakło elementów, które pozwalają wywrzeć wpływ i zbudować wrażenie wiarygodnego przywództwa na arenie międzynarodowej".
Źródło: Fakt