Posłowie zamknięci w budynku? Gliński oskarża policję o brak działań

"Od 20 min. nie mogę ani ja, ani inni posłowie i pracownicy opuścić budynku TVP. Jesteśmy tu nielegalnie przetrzymywani przez anonimowe osoby" – napisał Piotr Gliński na portalu X. W czwartek podjęto decyzję o zamknięciu siedziby TVP dla osób postronnych.

Protest ws. TVP.
Protest ws. TVP.
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

Likwidator TVP Daniel Gorgosz podjął decyzję o zamknięciu dla osób postronnych siedziby Telewizyjnej Agencji Informacyjnej przy Placu Powstańców. W oświadczeniu wyjaśnił przyczyny takiej decyzji. Zwrócił przy tym uwagę na kwestie bezpieczeństwa i czwartkową manifestację sympatyków PiS w "obronie TVP". Parlamentarzystów, chcących przeprowadzać interwencje, zaprosił do innego budynku telewizji.

"Od 20 min. nie mogę ani ja ani inni posłowie i pracownicy opuścić budynku TVP. Jesteśmy tu nielegalnie przetrzymywani przez anonimowe osoby. Wezwana policja nie przyjeżdża z interwencją. Od 20 min. nie interweniuje" - napisał niedługo przed godzi. 11 poseł Piotr Gliński z PiS na portalu X.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To nie jest jedyny wpis byłego wicepremiera. "Najprawdopodobniej wypuszczają teraz pracowników przez garaż? Jedyne wejście/wyjście do TVP jest zablokowane" - pisał tuż po godz. 10. Gliński rano podkreślał, że w budynku miało być pięciu posłów formacji.

"Protest wolnych Polaków"

Na godz. 16 w czwartek pod budynkiem sejmu RP PiS zaplanowało "Protest Wolnych Polaków". Jak informuje Prawo i Sprawiedliwość, wydarzenie jest organizowane "w obronie fundamentalnych wartości".

Natomiast około godziny 17:00 uczestnicy przejdą ulicami: Wiejska - pl. Trzech Krzyży - Nowy Świat - Świętokrzyska - pl. Powstańców Warszawy przed budynek przy pl. Powstańców Warszawy 7, gdzie mieści się siedziba Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.

Źródło: WP, X

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (550)