Posłowie rzucili się z pomocą do Kaczyńskiego. "Dajcie spokój"
Ciekawa sytuacja w Sejmie. Posłowie PiS otoczyli prezesa Jarosława Kaczyńskiego, by pomóc mu się ubierać. Poprawiali mu kołnierz oraz szalik. W tym czasie szef partii opowiadał o Trybunale Konstytucyjnym.
W Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński był pytany o Trybunał Konstytucyjny. Obecny rząd chce w nim przeprowadzić zmiany, co nie podoba się politykom PiS. Korespondent sejmowy TVN24 Radomir Wit zapytał Jarosława Kaczyńskiego o to, skąd po tylu latach pojawiło się u niego zainteresowanie obroną niezależności Trybunału Konstytucyjnego.
- Trybunał był niezależny, a w tej chwili się próbuje uczynić z niego instytucję całkowicie zależną od obecnej władzy - przekonywał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Posłowie PiS pomogli Kaczyńskiemu
W trakcie swojego wywodu Kaczyński zbierał się do wyjścia. Prezesa partii otoczyli bowiem członkowie PiS, którzy pomagali mu, poprawiając kołnierz czy szalik. Byli to m.in. Robert Telus oraz Bolesław Piecha.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości został także zapytany o to, czy towarzyska relacja prezes Trybunału Konstytucyjnego z liderem partii rządzącej jest czymś normalnym. Dziennikarz nawiązał tym samym do prywatnych spotkań Kaczyńskiego z Julią Przyłębską.
- A niby dlaczego ma być nienormalne? - odpowiedział pytaniem prezes PiS. - Czy jest zakaz jakichś towarzyskich relacji między ludźmi? - dodał.
"Ciągle dziwi to pragnienie przybocznych Kaczyńskiego do okazywania służalczości. Prezes potrafi sam założyć płaszcz i szalik, panowie. Dajcie spokój" - napisał komentator Aleksander Twardowski.
Czytaj więcej: