Posłowie: środki z UE powinny być pod kontrolą
Wszystkie środki pomocowe z Unii Europejskiej powinny znajdować się pod kontrolą - uważają posłowie z sejmowej Komisji Kontroli Państwowej. Ich zdaniem taki nadzór mogłaby sprawować Najwyższa Izba Kontroli.
We wtorek posłowie dyskutowali o przygotowaniu dezyderatu do ministra finansów. Wzywają go do określenia, które z podmiotów rozporządzających funduszami unijnymi i według jakich zasad zalicza się do sektora finansów publicznych. Zdaniem szefa NIK Mirosława Sekuły, środki pomocowe muszą być częścią finansów publicznych i muszą być wnikliwie kontrolowane.
Wiosną tego roku NIK przeprowadziła kontrolę wykorzystania środków z Unii Europejskiej. Jej celem była ocena realizacji przez administrację rządową zadań związanych z funkcjonowaniem systemu kontroli wewnętrznej dla środków pochodzących z Unii. NIK sprawdzała też, czy polskie standardy spełniają wymogi stawiane przez Komisję Europejską.
Kontrolą objęto rozwiązania dotyczące programów PHARE iISPA w czasie od 1 stycznia 1999 r. do 30 września 2001 r. Okazało się, że tym czasie wartość środków pochodzących z UE w ramach programu PHARE wyniosła ogółem 892 mln euro. Z ustaleń kontroli wynika, że pełnomocnik rządu nadzorujący realizację programu nie miał pełnych danych na temat wydatkowania kwot, mimo że do jego zadań należała m.in. kontrola wydatkowania tych środków.
Zdaniem NIK, system kontroli finansowej środków pochodzących z Unii Europejskiej nie działał wystarczająco sprawnie, nie był spójny i nie spełniał wymagań stawianych przez Komisję Europejską.
Spośród czterech objętych kontrolą jednostek w dwóch (tj. Fundacji "Fundusz Współpracy" i Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości) w 2001 r. zostały utworzone komórki audytu wewnętrznego. Ale ze względu na krótki okres działania oraz brak procedur prowadzenia audytu wewnętrznego działalność tych komórek nie pozwalała na dokonanie obiektywnej i niezależnej oceny.
W dwóch pozostałych jednostkach wdrażających programy UE, tj. w Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych i Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, do 31 grudnia 2001 r. nie zostały utworzone komórki audytu wewnętrznego. (jask)