Posłowie Adam Ołdakowski i Mieczysław Aszkiełowicz są oskarżeni w olsztyńskim sądzie o to, że latem 1999 r. doprowadzili do blokady Urzędu Wojewódzkiego organizując tam rolniczą manifestację. Interweniująca policja użyła wtedy broni przeciw rolnikom, strzelając gumowymi kulami.
Po tegorocznych wyborach do parlamentu miała się przed olsztyńskim sądem odbyć rozprawa przeciw obu posłom i dwóm innym członkom Samoobrony. Jednak przewodniczący składu sędziowskiego Adam Zmudziński zdecydował o zawieszeniu jej w związku z wyborem Aszkiełowicza i Ołdakowskiego na posłów.
Według olsztyńskich sędziów, marszałek Sejmu Marek Borowski zawiadomił w piątek olsztyński sąd o możliwości kontynuowania tej sprawy. Sami zainteresowani chcą osobiście zawiadomić sąd o możliwości prowadzenia sprawy.
Obu posłom Samoobrony zależy na tym, by wyjaśnić, czy to rolnicy są winni zajściom w Urzędzie Wojewódzkim, czy też wojewoda. (and)