Posłowie PiS "traktowani jak numerki"? Lider Agrounii o powrocie Lecha Kołakowskiego
W czwartek Jarosław Kaczyński ogłosił, że do klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości powraca Lech Kołakowski, dotychczas poseł niezrzeszony. - To jest kawałek historii, która się wydarzyła. Idziemy dalej. Nie będziemy rozmawiać o tym, co było. Tak działa PiS, jak taki wielki rak, który jest rozrośnięty. (...) Nas interesuje to, co będzie w następnych dniach, w następnych miesiącach. I na tym się skupiamy - komentował w programie "Newsroom WP" Michał Kołodziejczak, lider Agrounii. Prowadzący Patrycjusz Wyżga dopytywał, czy poseł Lech Kołakowski miał reprezentować interesy Agrounii w Sejmie. - Dzisiaj Prawo i Sprawiedliwość nie reprezentuje rolników ani prowincji. To, czy PiS ma jednego posła więcej, czy mniej, nie ma żadnego znaczenia. (...) Wczoraj [w czwartek - przyp. red.] na konferencji prasowej można było zauważyć, że Jarosława Kaczyńskiego nie interesuje to, czy ktoś reprezentuje taki, czy inny interes. Dla nich człowiek jest tylko numerkiem, który sobie odhaczają w Excelu. To jest przykre - przekazał Kołodziejczak.