Posłowie odebrali zaświadczenia o wyborze
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Ferdynand Rymarz wręczył posłom-elektom zaświadczenia o wyborze. Uroczystość odbyła się w Sali Kolumnowej Sejmu.
Mandat posła, uzyskany w powszechnych wyborach jest niewątpliwie satysfakcją osobistą, ale przede wszystkim jest wielką odpowiedzialnością i wielkim obowiązkiem wobec narodu - powiedział Rymarz. Życzył posłom-elektom, aby pracując w Sejmie "zawsze mieli na widoku człowieka i jego dobro".
Zaświadczenia o wyborze odbierali zarówno posłowie poprzedniej kadencji, jak i nowicjusze, którzy przyjechali do Sejmu po raz pierwszy. "Starzy" posłowie zajęli miejsca po bokach Sali Kolumnowej, spokojnie oczekując na wyczytanie swojego nazwiska i odebranie zaświadczeń. "Nowi" nerwowo tłoczyli się na środku sali.
Większość posłów odbierając dokumenty zaświadczające o ich wyborze nagradzana była oklaskami swoich klubowych kolegów.
Jedną z posłanek-nowicjuszek jest znana warszawska działaczka samorządowa Julia Pitera (PO). Powiedziała, że "świetnie" zna korytarze sejmowe, bo na początku lat 90. w kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy odpowiadała za kontakty z partiami politycznymi. "Sejm mnie nie peszy i nie ma dla mnie tajemnic" - dodała.
Krzysztof Bosak (LPR) - najmłodszy poseł V kadencji - jest zdania, że osoby młode mają "bardziej otwarte spojrzenie i bardziej dynamiczny sposób działania" niż "starzy" posłowie. Będziemy się starać, aby "starzy" posłowie, którzy popadli już w rutynę, czuli nasz oddech na plecach - podkreślił Bosak.
Były dziennikarz TVP Sławomir Jeneralski (SLD) przyznał, że odczuwa "lekką tremę". Śmieszne są spotkania z kolegami dziennikarzami, którzy mówią do mnie "panie pośle" - powiedział Jeneralski. Dodał, że chce pracować w komisji infrastruktury, aby działać na rzecz województwa kujawsko- pomorskiego.
W Sejmie V kadencji nie ma już znanego z telewizyjnego programu "Big Brother" Sebastiana Florka, będzie w nim natomiast laureat telewizyjnego "Idola" - Jakub Rudnicki (poseł-elekt PO). Miałem kiedyś przyjemność wystąpienia w programie Idol, ale było to bardzo dawno temu, a do tej roli (posła) dojrzewałem kilka lat pracując jako radny powiatowy w powiecie szamotulskim - podkreślił. Poseł zamierza w Sejmie skoncentrować się przede wszystkim na sprawach sportu.
Jeden z doświadczonych posłów Ryszard Kalisz (SLD) obiecał, że przekaże swoim nowym kolegom posłom całą wiedzę o sposobie funkcjonowania Sejmu. Jak przyznał, nie jest to takie skomplikowane i "można się tego nauczyć".