Chodzi o ukrócenie cwaniactwa polityków, którzy od kilkunastu lat zasiadają w Sejmie i uczynili sobie z tego sposób na życie i zapewnili wysokie zarobki - powiedział Żeberek. Jego zdaniem, wyznaczenie maksymalnej liczby kadencji zmotywuje polityków do lepszej pracy.
ROB chce też zmian w finansowaniu partii politycznych z budżetu. Koszty kampanii miałyby być zwracane tym partiom, które wejdą do parlamentu, jeżeli jednak dana partia zmieniłaby po wyborach nazwę, musiałaby oddać te pieniądze.
Kolejną propozycją jest obowiązek przedstawiania przez kandydatów na posłów i senatorów informacji, czy i w jakim okresie pracowali już w administracji rządowej. Zdaniem ROB, taka informacja powinna być publikowana na listach wyborczych i dotyczyć wszystkich osób, które w przeszłości były premierami, ministrami, wiceministrami lub ich doradcami.
