Posłanka SLD Joanna Senyszyn trzyma kciuki za Jarosława Kaczyńskiego
Dzieli ich bardzo wiele, ale jest też coś, co od lat łączy. To miłość do zwierząt. - Jeśli ten projekt przejdzie, będę bardzo zadowolona - mówi o tzw. piątce dla zwierząt, zaprezentowanej przez prezesa PiS, posłanka SLD Joanna Senyszyn.
W 2001 roku Joanna Senyszyn założyła parlamentarny Zespół Przyjaciół Zwierząt. Jak przypomina "Fakt", zapisali się do niego szefowie nowego ugrupowania na scenie politycznej - Prawa i Sprawiedliwości: Lech i Jarosław Kaczyńscy.
- Byliśmy zgodni, że trzeba im zapewnić godne warunki życia i bezbolesną śmierć, jeśli są zabijane na mięso - tłumaczy dziennikowi "Fakt" Senyszyn.
Jarosław Kaczyński i Joanna Senyszyn nadal są członkami tego parlamentarnego zespołu, którego pracami kieruje obecnie Katarzyna Piekarska, posłanka Koalicji Obywatelskiej. Są w nim parlamentarzyści PiS, PSL-Kukiz'15, KO i Lewicy. Nie ma ani jednego przedstawiciela Konfederacji.
- Niestety, jako ludzie zostaliśmy wychowani w przeświadczeniu o wyższości naszego gatunku - mówi "Faktowi" Senyszyn. - Uważamy, że mamy prawo podporządkowywać sobie przyrodę i zwierzęta, wykorzystywać je - dodaje posłanka.