Posłanka PO ukarana "jednym z najostrzejszych środków"
Prezydium klubu PO zawiesiło Lidię Staroń w prawach członka klubu Platformy. To efekt wypowiedzi posłanki o tym, że pracuje nad ustawą, która umożliwi przyznanie działkowcom prawa wieczystego użytkowania ogródków. Wiceszef klubu PO Grzegorz Dolniak poinformował, że prezydium klubu zdecydowało o zawieszeniu Staroń jednogłośnie. Jak mówił, zawieszenie w prawach członka klubu PO to jeden z najostrzejszych środków dopuszczonych regulaminem klubu.
Jak poinformował Dolniak, posłanka została zawieszona z powodu złamania "zasad regulaminowych związanych z trybem zgłaszania inicjatyw poselskich".
Z kolei Staroń komentując decyzję władz klubu, uznała, że projekt ustawy o uwłaszczeniu działkowców to nie jedyny powód jej zawieszenia. Posłanka podkreśliła, że widzi tu działania lokalnego układu olsztyńskiego. Według niej, ostatnie tendencyjne informacje medialne osiągnęły swój cel, a ona sama w swoich działaniach, naruszyła interesy wielu osób, które teraz starają się ją zdyskredytować.
O projekcie uwłaszczenia działkowców napisała w połowie kwietnia "Rzeczpospolita". Staroń zapowiadała w rozmowie z dziennikiem, że projekt najpóźniej w maju trafi do Sejmu. Zgodnie z założeniami projektu, działkowcy mogliby na swoich działkach wybudować domy jednorodzinne pod warunkiem, że taka zabudowa byłaby wpisana do miejscowych planów zagospodarowania lub że gmina wydałaby warunki zabudowy.
Dolniak dodał, że Staroń była obecna podczas posiedzenia prezydium klubu i przedstawiła swoje argumenty. W swojej argumentacji pani poseł nie przekonała nas do zmiany stanowiska - powiedział Dolniak.
Poinformował też, że władze klubu powołały zespół złożony z członków prezydium, którego celem będzie wyjaśnienie lokalnego kontekstu sprawy Staroń, o jakim posłanka mówiła podczas posiedzenia. Jak powiedział Dolniak, chodzi o to, by naświetlić sytuację pani poseł w wymiarze regionalnym.
Staroń zadeklarowała, że czeka na efekty prac tego zespołu. Ta kwestia musi być wyjaśniona - powiedziała.
Wiceszef klubu PO dodał, że w każdej chwili Lidia Staroń może być odwieszona. By tak się stało - dodał - musiałaby wystąpić okoliczności, które złagodziłyby stanowisko klubu i istotnie wpłynęłyby na jego rewizję. Dolniak nie sprecyzował jednak jakie okoliczności mogłyby spowodować odwieszenie posłanki.
Po publikacji "Rzeczpospolitej" szef klubu PO Zbigniew Chlebowski mówił, że uwłaszczenie ogrodów działkowych nie wchodzi w rachubę, a pomysł uwłaszczenia działkowców - jego zdaniem - nie ma szans na aprobatę klubu.