Posłanka PiS o sobotnim marszu w Warszawie: wielka klęska opozycji
• Uruchomiono wielką machinę reklamową, ale jej efekty były raczej mizerne - mówi posłanka PiS
• Tak posłanka PiS Joanna Lichocka podsumowała sobotni marsz KOD i opozycji
09.05.2016 | aktual.: 09.05.2016 08:35
Sobotni marsz Komitetu Obrony Demokracji był "wielką klęską opozycji" - powiedziała w radiowej Jedynce posłanka PiS Joanna Lichocka.
Lichocka mówiła, że niektórzy dziennikarze podawali błędne dane o liczebności pochodu, opierając się na doniesieniach jego uczestników. Posłanka PiS zwróciła uwagę, że do organizacji marszu zaangażowano duże sumy pieniędzy i uruchomiono wielką machinę reklamową. Jej zdaniem, efekty tych wysiłków były raczej mizerne.
W sobotę ulicami Warszawy przemaszerował marsz Komitetu Obrony Demokracji oraz opozycji. Manifestacja odbyła się pod hasłem "Jesteśmy i będziemy w Europie".
Według stołecznego ratusza na demonstracji pojawiło się 240 tys. osób. Z kolei policja poinformowała, że w kluczowym momencie (na pl. Piłsudskiego) marsz zgromadził 45 tys. uczestników. Dane policji pokryły się także z wyliczeniami TVP Info, dziennikarze stacji, na podstawie nagrania opublikowanego na portalu gazeta.pl, wyliczyli, że w marszu uczestniczyło 45 tys. 200 osób.
W pochodzie, oprócz KOD-u wzięły udział m.in. Platforma Obywatelska, Nowoczesna i PSL.