Marynarz krążownika "Moskwa" opowiedział matce, co się wydarzyło. "Posiwiałam ze strachu"

- Zrozumcie mnie jako matkę, ja po prostu posiwiałam ze strachu. To jest coś strasznego, nawet wrogowi nie życzę takiego losu - powiedziała matka jednego z rosyjskich marynarzy, którzy ocaleli po ostrzelaniu krążownika "Moskwa". Kobieta miała kontakt z synem w dniu, w którym jednostka została trafiona przez ukraińskie rakiety Neptun.

Guided missile cruiser 'Moskva'Can Mereywarship, vessel, guided missile cruiser, sialing, military, russia, russian"Posiwiałam ze strachu". Marynarz krążownika "Moskwa" opowiedział matce o tym, co się działo na jednostce
Can Merey
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

Do matki marynarza dotarło Radio Swoboda. Kobieta zwróciła uwagę, że wszystko, co usłyszała od niego 14 kwietnia, było sprzeczne z oficjalnymi komunikatami władz na temat sytuacji krążownika.

Jednostka od początku wojny miała wykonywać szereg misji bojowych na Morzu Czarnym. Według marynarza, w planach był też udział w ataku na Odessę.

- Mój syn zadzwonił do mnie czternastego (kwietnia - red.) i ze łzami w oczach powiedział: "Mamo, czy rozumiesz, co się stało?". Niektórzy z chłopaków zostali ewakuowani. Wszyscy ocaleni zostali wywiezieni do Sewastopola. Byli tylko w szortach i kamizelkach. Zostali z niczym - relacjonowała matka.

Zobacz też: Donbas dziś jest całkowicie zdewastowany. "Nikt nie będzie odbudowywać tam przemysłu ciężkiego"

Kobieta spytała o pierwsze doniesienia, według których na "Moskwie" miało dojść do pożaru. - Powiedział mi: "Nie, mamo, to nieprawda. To nie był ogień. To nie jest drewniana łódź, która by się zapaliła" - mówiła, przytaczając słowa syna.

W rozmowie wojskowy przekazał, że w wyniku ostrzału wojsk ukraińskich zginęło około 40 marynarzy krążownika. - Nie żyją wszyscy, którzy przebywali na pokładzie i pomoście bojowym (mostku kapitańskim - red.), czyli osoby kierujące okrętem i pełniące wartę. Uderzenie nastąpiło właśnie w tym miejscu. Wielu rannych ma urwane kończyny - miał przekazać marynarz.

Wyrażał też zdziwienie, że radary na krążowniku nie wykryły zbliżających się obcych pocisków.

"Moskwa" zatopiona. "Posiwiałam ze strachu"

- Zrozumcie mnie jako matkę, ja po prostu posiwiałam ze strachu. To jest coś strasznego, nawet wrogowi nie życzę takiego losu - mówiła rozmówczyni Radia Swoboda.

Kobieta przekazała Radiu Swoboda, że jej syn trafił do Ukrainy już w pierwszych dniach wojny, choć jest poborowym. Wcześniej władze na Kremlu wielokrotnie zapewniały, że w wojnie udział biorą jedynie zawodowi żołnierze.

Według niej w marcu jej syn był zmuszany do podpisania kontraktu, ale odmówił. Ci, którzy się na to zgodzili, wkrótce mają wrócić na wojnę.

Przeczytaj też:

Źródło: Radio Swoboda/PAP

Wybrane dla Ciebie
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny
Trump grozi Nigerii. Hegseth: przygotowujemy się do działania
Trump grozi Nigerii. Hegseth: przygotowujemy się do działania
Jeńcy z Korei Północnej błagają. Nie chcą wracać do ojczyzny
Jeńcy z Korei Północnej błagają. Nie chcą wracać do ojczyzny
Dom opieki z piekła rodem. Zastraszeni seniorzy, koszmarne warunki
Dom opieki z piekła rodem. Zastraszeni seniorzy, koszmarne warunki
Kradzież z włamaniem. Policja zatrzymała Gruzina i Ukraińca
Kradzież z włamaniem. Policja zatrzymała Gruzina i Ukraińca
Spięcie w studiu o działkę pod CPK. "Rozjechało wam inwestycję"
Spięcie w studiu o działkę pod CPK. "Rozjechało wam inwestycję"
Klejnoty z Luwru. Dwaj podejrzani mieli długie kryminalne CV
Klejnoty z Luwru. Dwaj podejrzani mieli długie kryminalne CV
Atak nożowników w Wielkiej Brytanii. Zatrzymani to obywatele kraju
Atak nożowników w Wielkiej Brytanii. Zatrzymani to obywatele kraju
Horała tłumaczy się po ustaleniach WP. "Nie wiedziałem o sprzedaży"
Horała tłumaczy się po ustaleniach WP. "Nie wiedziałem o sprzedaży"
Immunitet Ziobry. Wraca na agendę Sejmu
Immunitet Ziobry. Wraca na agendę Sejmu
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała