Posiedzenie KRS. "Nielegalna piętnastka zapamięta to spotkanie"
Posłanka KO zapowiedziała pierwsze posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa z udziałem nowych członków wybranych przez Sejm. "Nielegalna piętnastka na długo zapamięta to spotkanie" - oświadczyła Kamila Gasiuk-Pihowicz.
20.11.2023 | aktual.: 20.11.2023 22:08
We wtorek odbędzie się posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa. Wezmą w nim udział nowi przedstawiciele Sejmu. "Nielegalna piętnastka na długo zapamięta to spotkanie" - skomentowała w poniedziałek w serwisie X (dawniej Twitter) Kamila Gasiuk-Pihowicz, członkini KRS z ramienia Koalicji Obywatelskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W trakcie konferencji prasowej w Sejmie polityczka kolejny raz zabrała głos w sprawie. - Myślę, że to będzie spotkanie, w którym podkreślimy, że przystępujemy do odbudowy praworządności - wskazała.
- Ci ludzie zderzą się z rzeczywistością, czyli z tym, że zajmują swoje stanowiska w sposób nielegalny, odbierając Polakom prawo do niezależnych, wolnych od politycznych wpływów sądów. Odbierają też Polakom środki z KPO, na które wszyscy czekamy - dodała.
Gasiuk-Pihowicz powiedziała na antenie TVN24, że "trwają prace nad odpolitycznieniem organu". - Czterech przedstawicieli Sejmu zostało wybranych do Krajowej Rady Sądownictwa zgodnie z konstytucją. Za chwileczkę będzie wybranych kolejnych dwóch Senatu, za chwilę także pojawi się kolejny nowy członek Krajowej Rady Sądownictwa, czyli minister sprawiedliwości i to są pierwsze kroki, które my wykonujemy w stronę praworządności, przed nami następne - zaznaczała w programie "Faktach po Faktach".
Sejm zdecydował. Nowi członkowie KRS
Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), Robert Kropiwnicki (KO), Tomasz Zimoch (Polska 2050) i Anna Maria Żukowska (Lewica) zostali w ubiegły wtorek wybrani przez Sejm do Krajowej Rady Sądownictwa.
Odrzucono czterech kandydatów klubu PiS: Marka Asta, Bartosza Kownackiego, Kazimierza Smolińskiego i Arkadiusza Mularczyka. Zasiadali oni dotąd w KRS z ramienia Sejmu. Senat z kolei delegował senatorów Bogdana Zdrojewskiego i Krzysztofa Kwiatkowskiego.
Politycy opozycji uważali, że po zmianach dokonanych przez PiS Krajowa Rada Sądownictwa jest nielegalna, dlatego używali określenia neo-KRS.
Czytaj także:
Źródło: TVN24/Twitter/PAP