Śmiszek się nie hamował. Uchwały dot. "łajdactw PiS"
- Nowa większość sejmowa ma opracowanych kilka projektów uchwał, które będą nazywały łajdactwa PiS w kontekście łamania praworządności - oświadczył Krzysztof Śmiszek. Poseł Lewicy zaznaczył, że "będą one nazywały rzeczy po imieniu".
W poniedziałek na antenie Radia Zet Krzysztof Śmiszek został zapytany, czy w porządku wtorkowych obrad Sejmu będą projekty uchwały dot. stwierdzenia nieważności wyboru części sędziów TK.
Polityka pytano również o to, czy w koalicji KO, Lewicy i Trzeciej Drogi jest zgoda, co do działań mających na celu poprawę sytuacji w Trybunale. Posłowi Lewicy zwracano uwagę, że uchwała Sejmu w opinii ekspertów nie wywoła skutków prawnych, a w przypadku uchwalenia ustawy, koalicja napotka prawdopodobnie opór ze strony prezydenta Andrzeja Dudy.
Śmiszek odparł wówczas, że "nowa większość sejmowa ma opracowane kilka projektów uchwał, które będą nazywały - i przepraszam za to słowo, ale tylko to ciśnie mi się na usta - łajdactwa PiS-u w kontekście łamania praworządności".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Mówię to z emocją, całym sobą, dlatego że uważam, że to, co się wydarzyło od 2015 roku, to jest po prostu plucie na konstytucję. Jesteśmy po ośmiu latach rządów PiS i tkwimy po uszy w bagnie prawnym - powiedział Śmiszek.
- Nowa demokratyczna większość nie może milczeć i nie może rozpoczynać nowej kadencji, nowego otwarcia, nowego spojrzenia na praworządność milczeniem. Naprawianie praworządności musi odbywać się zgodnie z regułami konstytucyjnymi, demokratycznymi. Uchwały muszą być. Uchwały będą, i będą nazywały rzeczy po imieniu - dodał.
Śmiszek podkreślił, że uchwały te "muszą być odpowiedzią na wyroki ETPCz i ETS, które - jak podkreślał - "już dawno stwierdziły, że polski TK działa nie do końca zgodnie z konstytucją".
Uchwały dot. TK w Sejmie. Śmiszek o szczegółach
Dodał, że nie może w tej chwili zdradzać szczegółów dotyczących uchwał; przekazał, że nie będą one procedowane na obecnym posiedzeniu Sejmu.
- Nie będzie (ich) za tydzień, nie będzie za dwa tygodnie. Będzie wtedy, gdy będzie nowy rząd Donalda Tuska i większości demokratycznej i będzie pełnia władzy - oświadczył.
Dopytywany, czemu nie wcześniej, odpowiedział: "Dlatego, że uważamy, że te uchwały większości sejmowej powinny być podejmowane w sytuacji czy w atmosferze pewnego rodzaju spokoju i pewnego rodzaju pewności, że tego typu uchwała trafi na dobry grunt, na przykład w ministerstwie sprawiedliwości".
Prezes TK Julia Przyłębska w czwartek w Programie III PR przekonywała, że nie ma w Trybunale Konstytucyjnym sędziów wybranych niezgodnie z prawem.