Poseł PO musi przeprosić kandydatkę PiS na prezydenta Szczecina
Poseł PO Sławomir Nitras musi przeprosić
kandydatkę PiS na prezydenta Szczecina Teresę Lubińską za
rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o niej. Wydział
Cywilny Sądu Apelacyjnego w Szczecinie oddalił zażalenie
posła na postanowienie Sądu Okręgowego w tej sprawie.
14.11.2006 | aktual.: 23.11.2006 12:00
Ta decyzja jest ostateczna i nie przysługuje od niej zażalenie - poinformował rzecznik sądu sędzia Janusz Jaromin.
Podczas kampanii wyborczej Nitras na konferencji prasowej powiedział, że popierana przez PiS kandydatka na prezydenta Szczecina Lubińska jako minister finansów umorzyła ówczesnemu posłowi Samoobrony Bernardowi Ptakowi ok. 300 tys. zł długu. Sąd Okręgowy na posiedzeniu w trybie wyborczym uznał, że poseł mówił nieprawdę. Na to postanowienie Nitras złożył zażalenie.
Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu swego postanowienia podkreślił, że sąd okręgowy "w sposób prawidłowy dokonał ustalenia stanu faktycznego oraz trafnie ocenił wynikające z tego konsekwencje prawne". Ustalenia te oraz ich prawną ocenę Sąd Apelacyjny w pełni popiera i przyjmuje jako własne- uzasadniał sąd. Sąd pierwszej instancji zobowiązał Nitrasa do złożenia - w formie pisemnej - oświadczenia z przeprosinami na ręce byłej minister.
Szef szczecińskiej Platformy zarzucił tydzień temu kandydatce PiS, że będąc ministrem finansów w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, podjęła decyzję o umorzeniu około 300 tys. złotych długu rolnikowi, ówczesnemu posłowi Samoobrony Bernardowi Ptakowi. Nitras złożył też zawiadomienie w prokuraturze w tej sprawie, w którym napisał m.in., że Lubińska zrobiła to wyłącznie dlatego, że był to "poseł ugrupowania politycznego, które w tamtym czasie aktywnie wspierało w Sejmie rząd". W sądzie podtrzymał swoje zarzuty.
W pozwie skierowanym przeciwko Nitrasowi wyjaśniono, że wniosek Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w sprawie umorzenia długu Ptaka wpłynął do Ministerstwa Finansów już po zdymisjonowaniu Lubińskiej. Jako dowody w tej sprawie posłużyły sądowi uwierzytelnione kserokopie dokumentów m.in. z Kancelarii Prezydenta, MF oraz ARiMR, z których wynikało, że decyzję o wyrażeniu zgody na umorzenie zobowiązań wydała nie Lubińska, ale jeden z sekretarzy stanu w resorcie finansów. Jak dotąd decyzji o umorzeniu nie wykonano.
Ptak, który miał zadłużone gospodarstwo rolne, nie będąc jeszcze posłem, złożył wniosek o oddłużenie wobec Skarbu Państwa na mocy wprowadzonych w 2003 roku przepisów tzw. ustawy oddłużeniowej. Odszedł z Samoobrony i obecnie zasiada w klubie parlamentarnym Ruchu Ludowo-Narodowego.
Lubińska uzyskała w niedzielnych wyborach prezydenckich w Szczecinie niespełna 23% głosów i nie przeszła do drugiej tury.