Poseł PiS Stanisław Piotrowicz uratował przed więzieniem solidarnościowego opozycjonistę? "Absolutna nieprawda"

• Czy były prokurator z czasów PRL Stanisław Piotrowicz uratował przed więzieniem Antoniego Pikula?
• Po tym, jak zasugerowali to posłowie PiS, reporter programu "Czarno na Białym", zapytał o to solidarnościowego opozycjonistę
• W materiale wyemitowanym we wtorkowy wieczór w TVN24, Pikul mówi: "to jest nieprawda, absolutna nieprawda"
• Zarzuca też politykom PiS, że wykorzystują jego nazwisko, aby z Piotrowicza robić "wzór patrioty"

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

Z akt, do których w IPN dotarł reporter "Czarno na białym" wynikało, że Stanisław Piotrowicz podpisał się pod aktem oskarżenia przeciwko Antoniemu Pikulowi. Opozycjonista został oskarżony w stanie wojennym o nielegalne rozprowadzanie ulotek. Przesiedział w areszcie trzy miesiące. Groziły mu trzy lata więzienia. Ostatecznie nie został skazany. Piotrowicza rzeczywiście nie było na samym procesie działacza solidarnościowego.

Piotrowicz, w rozmowie z reporterem TVN24, zaprzeczył, że podpisał akt oskarżenia przeciwko Pikulowi. - Pan bzdury opowiada. Rozumiem, że chce się pan doczekać procesu o ochronę dóbr osobistych - mówił w materiale wyemitowanym we wtorkowy wieczór.

Kilka dni temu Piotrowicz zapewniał też z mównicy sejmowej, że będąc prokuratorem w okresie PRL, nie oskarżał działaczy opozycji. - Dziennikarze sięgnęli do akt IPN, jest tam pana nazwisko - odpowiedział mu w piątek Krzysztof Brejza (PO). - Tego człowieka bronicie - mówił do posłów PiS Brejza.

Piotrowicza w trakcie sejmowej debaty bronił poseł Bogdan Rzońca (PiS). - Ze słów pana Antoniego Pikula wynika jednoznacznie, że postawa pana posła Piotrowicza, wtedy prokuratora, była jedynym sposobem na uchronienie go przed więzieniem - mówił Rzońca. - Zapytajcie pana Pikula, on jest, on żyje, można z nim rozmawiać - dodał poseł PiS.

Reporter programu "Czarno na Białym" zapytał o to solidarnościowego opozycjonistę. W materiale wyemitowanym w TVN24 Pikul stwierdził: "absolutna nieprawda". - Nie mogę sobie przypomnieć, abyśmy rozmawiali szczegółowo na temat pana Piotrowicza. To jest nieprawda. Absolutna nieprawda, ponieważ pan Piotrowicz żadnej pomocy, tak mnie, jak i innym osobom związanym z solidarnościowym podziemiem nie pomagał - zapewnił opozycjonista.

Zarzucił też politykom PiS, że wykorzystują jego nazwisko, aby z Piotrowicza robić "wzór patrioty". - Nawet gdybym miał wylecieć jutro z roboty, to jest moje 'nie' na to, żeby z takiego człowieka robić wzór patrioty - stwierdził Pikul.

Wybrane dla Ciebie
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie
„Grek” deportowany do Szwecji. Policja mówi o przełomie w walce z gangami
„Grek” deportowany do Szwecji. Policja mówi o przełomie w walce z gangami
Tusk komentuje atak na biuro PO. Wspomniał o Bąkiewiczu
Tusk komentuje atak na biuro PO. Wspomniał o Bąkiewiczu
46 km/h na hulajnodze. Skończyło się potężnym mandatem
46 km/h na hulajnodze. Skończyło się potężnym mandatem