"Pijany pan jest?"
Do incydentu doszło w trakcie wystąpienia jednego z posłów Platformy, Arkadiusza Myrchy. Tomasz Cimoszewicz z PO zauważył wtedy, że jeden z posłów PiS pokazał w jego stronę środkowy palec.
- Panie marszałku, co tu się dzieje? - pytał Joachima Brudzińskiego wzburzony Cimoszewicz.
- O, znowu pokazał, jeszcze do buzi go sobie wkłada! - krzyczał polityk Platformy Obywatelskiej.
- Pijany pan jest? - pytał potem bezpośrednio posła Prawa i Sprawiedliwości, który w rozmowie z nim powtórzył wulgarny gest.