Porozumienie Zielonogórskie proponuje 5,50 zł za pacjenta
Główny negocjator lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego, Marek Twardowski, powiedział, że członkowie Porozumienia zaproponowali stronie rządowej stawkę 5,50 zł za pacjenta miesięcznie i podpisanie umów z NFZ na dwa miesiące. NFZ proponuje obecnie 5,30 zł za pacjenta.
01.01.2006 | aktual.: 01.01.2006 16:41
Wcześniej Porozumienie żądało 6 zł za pacjenta, a strona rządowa godziła się na 5 zł. W niedzielę we wczesnych godzinach popołudniowych w Ministerstwie Zdrowia wznowiono negocjacje lekarzy z PZ z przedstawicielami NFZ i ministerstwa.
Po południu przedstawiciel resortu zdrowia nieoficjalnie poinformował dziennikarzy, że obie strony są bliżej porozumienia. Narodowy Fundusz Zdrowia miałby przeznaczyć 200 mln zł więcej dla lekarzy z PZ - przy założeniu, że w Polsce nadal będzie wzrost gospodarczy.
Wcześniej, jeszcze w czasie trwania negocjacji, Twardowski powiedział dziennikarzom, że rozmowy są bardzo trudne, a zaproponowana przez Porozumienie stawka jest nie do zaakceptowania przez NFZ.
Minister zdrowia Zbigniew Religa powiedział dziennikarzom przed gmachem ministerstwa, gdzie toczą się rozmowy, że ze strony rządowej "jest absolutna wola rozwiązania tego problemu".
Propozycje, które mieszczą się w moich kompetencjach, z mojej strony padły. Niestety nie mogę ich przekroczyć, ponieważ przekroczyłbym swoje kompetencje - powiedział Religa.
Zanim rozpoczęły się negocjacje, Twardowski tłumaczył dziennikarzom, że lekarze z PZ robią wszystko, by gabinety lekarzy rodzinnych od poniedziałku były czynne, jednak, według niego, "na razie jest duża rozbieżność".
Nie przypominam sobie, w ciągu 25 miesięcy, jak jestem głównym negocjatorem PZ, bym kiedykolwiek komukolwiek zaproponował tak kompromisowe wyjście jak dzisiaj - tłumaczył.
Według niego, w sobotę prezes NFZ Jerzy Miller "zakpił sobie" z lekarzy z PZ i z pacjentów. Twardowski tłumaczył, że Miller obiecał mediatorowi stron, prezesowi Naczelnej Rady Lekarskiej Konstantemu Radziwiłłowi, że nie będzie lekarzy odsyłał do dyrektorów oddziałów Funduszu, "którzy nic nie wiedzą". Zdaniem Twardowskiego następnie prezes NFZ to właśnie zrobił. To lekceważenie lekarzy, deptanie naszej godności - podkreślił.
Negocjacje NFZ z lekarzami rodzinnymi z Porozumienia Zielonogórskiego zostały zawieszone godzinę przed północą w sobotnią noc. Trwały kilka godzin. Stronom nie udało się osiągnąć kompromisu.
Większość lekarzy z PZ nie przedłużyła kontraktów z NFZ na ten rok, ponieważ nie godzi się na proponowaną przez NFZ stawkę 5 zł miesięcznie za pacjenta. Każdy lekarz rodzinny ma pod swoją opieką od 2 do 2,5 tys. ubezpieczonych.