Poroszenko po przegranej ostrzega przed Rosją. Apeluje do świata: pomóżcie
Petro Poroszenko zapowiedział, że zadzwoni do Wołodymyra Zełeńskiego i pogratuluje mu zwycięstwa w wyborach. Ostrzegł jednak przed zwrotem Ukrainy w stronę Rosji.
- Nigdy się nie poddawaj. A teraz, kiedy widzę te wyniki sondaży, są one oczywiste. Muszę zadzwonić do mojego przeciwnika i pogratulować mu - powiedział Poroszenko w swoim sztabie wyborczym po ogłoszeniu wstępnych wyników exit poll.
Poroszenko zapowiedział też, że nie odejdzie z polityki. Dodał, że jego partia będzie działała na rzecz "zmierzania Ukrainy w kierunku UE i NATO".
We wpisach w mediach społecznościowych Poroszenko ostrzegł także, że teraz jego kraj może ponownie znaleźć się w orbicie wpływów Rosji.
"Wzywam społeczność międzynarodową do pomocy Ukrainie w utrzymaniu wszystkich ostatnie osiągnięć i strategicznego wyboru narodu na rzecz integracji z Unią Europejską i NATO" - napisał na Twitterze.
Jak wynika z sondaży exit poll do godziny 18, to Wołodymyr Zełenski został nowym prezydentem Ukrainy. Na komika zagłosowało 73,2 proc. wyborców.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl