Porażające nagranie. Sprawcę ustalono tylko dzięki kamerze
Kobieta prowadząca mitsubishi uniknęła śmierci po tym, jak przednią szybę jej auta przebił stalowy przedmiot. Całą sytuację zarejestrowała kamera. Kierowca ciężarówki, z której wypadł element, twierdzi, że nic nie zauważył.
"Kierująca osobowym mitsubishi outlanderem nie miała szans na jakąkolwiek reakcję, gdy przez przednią szybę jej samochodu z siłą pocisku wpadł kilkukilogramowy, stalowy element, który spadł z naczepy przejeżdżającej obok ciężarówki" - przekazała Śląska Policja na swojej stronie internetowej.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Do wpisu dołączono nagranie z wideorejestratora zamontowanego w aucie. Widać na nim, jak szyba auta zostaje rozbita w drobne szkło, a kobieta próbuje zasłaniać głowę rękami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Centymetry od śmierci. Wszystko zarejestrowała kamerka samochodowa
Po ochłonięciu kierująca autem wezwała policję. Sprawdzono nagranie i ustalono kierowcę ciężarówki. Policjanci twierdzą, że mężczyzna był zaskoczony, gdy do niego przyszli.
"Oględziny pojazdu oraz filmik, jednoznacznie potwierdziły jednak okoliczności tego skrajnie niebezpiecznego zdarzenia. Gliwiccy śledczy prowadzą postępowanie w tej sprawie, a o winie i karze zdecyduje sąd" - przekazano w komunikacie.
Policja twierdzi, że mężczyzna nie był świadom tego, co się wydarzyło.
Źródło: slaska.policja.gov.pl
Czytaj też: