Strzelanina na ulicy w Rosji. Walka o wpływy
W Rosji doszło do kolejnej strzelaniny w ostatnim czasie w jednym z dużych miast tego kraju. Tym razem chodzi o porachunki w dalekim Jekaterynburgu. Do sieci trafiło nagranie z całego zajścia, a rosyjskie media twierdzą, że to część mafijnych walk o wpływy w tym mieście.
Nagranie trafiło do sieci w środę. Przedstawia ono dwie, ewidentnie skonfliktowane grupy. W trakcie demonstracji sił obu stron padły strzały. Jak informują lokalne media, wcześniej między stronami doszło do bójki.
Ostatecznie ranna w całym zajściu została jedna osoba.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Mafijna walka o wpływy w Jekaterynburgu
Wspomniane lokalne media zdążyły już wskazać odpowiedzialnych za to zajście. Jak się okazuje, strzelanina była konsekwencją walk o wpływy jekaterynburskich grup mafijnych. Jedna z nich usiłowała rozszerzyć "swój teren". Na co dzień grupa "400", która była stroną atakującą, zajmuje się zbieraniem haraczy z targowisk, straganów, kiosków i parkingów. Jej siła ma polegać na wsparciu i ochronie tamtejszej policji.
Sprawą, po tym jak wideo trafiło do sieci, zajęły się lokalne służby. - Na podstawie wyników rozpoczętej kontroli zostanie podjęta decyzja o wszczęciu postępowania karnego. Artykuł będzie zależał od skali obrażeń zadanych rannemu mężczyźnie - powiedział Walerij Gorelycz, szef służby prasowej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Obwodu Swierdłowskiego.
Źródło: E1.ru, Twitter,