Popularny lek przeciwbólowy ma wpływ na zdrowie. Eksperci alarmują
Według doniesień akademickiego czasopisma medycznego annals.org, silne zaniki pamięci mogą mieć powiązanie z popularnym lekiem. Chodzi o fentanyl, organiczny związek chemiczny, służący jako lek przeciwbólowy.
Lekarze z Massachusetts zaczęli zauważać falę silnych utrat pamięci u młodych pacjentów, począwszy od 2015 r. Jedynym związkiem pomiędzy nimi było uzależnienie od heroiny lub kokainy. Te narkotyki jednak nie powodują tego rodzaju uszkodzenia mózgu. To poprowadziło lekarzy do dalszych badań.
Opis tego przypadku opublikowano w Annals Of Internal Medicine. Według badania, fentanyl, jedna z silniejszych substancji przeciwbólowych, jest odpowiedzialna za objawy utraty pamięci.
W raporcie naukowcy opisują historię leczenia 30-letniego mężczyzny z Maryland, który w przeszłości zażywał heroinę. Po zakończeniu terapi odwykowej, był "czysty" przez ponad miesiąc, ale pewnego ranka członkowie rodziny znaleźli go w podejrzanym stanie. Mężczyzna nie mógł się obudzić, a gdy już do tego doszło, nie mógł przestać zadawać w kółko tych samych pytań. To świadczyło o uporczywym upośledzeniu pamięci.
Mężczyznę przebadano na obecność narkotyków. Test wykazał zawartość kokainy w organizmie, ale oprócz tego, w moczu znaleziono śladowe ilości fentanylu. To pierwszy przypadek "zespołu amnezyjnego", który udało się powiązać z lekiem przeciwbólowym.
Zmiany obserwowane u pacjentów z tym schorzeniem, były spowodowane przerwami dopływu tlenu przez mózg do hipokampa. Jest to element układu limbicznego odpowiedzialny głównie za pamięć. Przedawkowanie heroiny czy kokainy może chwilowo zatrzymać oddech i serce osoby, ale fentanyl i jego pochodne mają większe prawdopodobieństwo i siłę takich działań. Z taką różnicą, że lek trzeba przedawkować, aby doprowadził do odcięcia dopływu tlenu. To jednak nie jedyny wpływ fentanylu na hipokamp.
Lek może wpływać niezależnie na hipokamp, przyśpieszając wywoływanie zespołu. "Wygląda na to, że poprawia metabolizm hipokampa" - tłumaczy Alfred Demaria, epidemiolog i dyrektor medyczny Biura Chorób Zakaźnych w Massachusetts Department of Public Health (MDPH). To może sprawiać, że skutki niedoboru tlenu w danym obszarze będą bardziej szkodliwe. Naukowcy potrzebują jednak więcej badań, aby udowodnić teorię.
Fentanyl jest głównym winowajcą, ponieważ dobrze łączy się czasowo z harmonogramem zajść. Po głębszym badaniu okazało się, że przypadki amnezji pojawiały się już w 2012 roku, a w 2014 r. zdecydowanie zwiększyła się ich ilość. W tym samym czasie zaczęto stosowanie fentynalu, a później zwiększono częstotliwość jego stosowania.
"To kolejna konsekwencja tej straszliwej epidemii stosowania opioidów, zwłaszcza po wprowadzeniu fentanylu" - mówi Demaria. "Widzimy co raz więcej przypadków przedawkowania" - dodał.