Poprawa stanu zdrowia porucznika Stępnia
Lekarze opiekujący się porucznikiem Leszkiem Stępniem, który został ranny w Afganistanie, określają jego stan jako dobry. Według biura prasowego Ministerstwa Obrony Narodowej, decyzja kiedy porucznik opuści szpital w Warszawie zostanie podjęta w tym tygodniu.
Jak powiedział rzecznik prasowy szefa Sztabu Generalnego pułkownik Zdzisław Gnatowski, w szpitalu razem z rannym żołnierzem przebywa jego żona i matka. Zapewnił, że wojsko uczyni wszystko, by rodzinie Stępnia pomóc w tej trudnej sytuacji. Lekarze oceniają stan zdrowia Leszka Stępnia jako stabilny, podkreślają jednak, że rehabilitacja będzie długa.
Porucznik Stępień został ranny w wyniku wybuchu miny w Afganistanie. Oficerowi amputowano prawą stopę, udało się jednak zachować kolano, są szanse, że lewa noga będzie w całości sprawna.
Porucznik Leszek Stępień zostanie awansowany i pozostanie w wojsku - ujawnił w poniedziałek szef MON Jerzy Szmajdziński.
Ranny oficer trafił do Centralnego Szpitala Klinicznego Wojskowej Akademii Medycznej przy ul. Szaserów w Warszawie. (miz)