"Poniesie pan odpowiedzialność". Awantura pomiędzy Wójcikiem a Hołownią
- Poniesie pan odpowiedzialność - stwierdził Michał Wójcik z PiS w odpowiedzi do marszałka Szymona Hołowni. Wcześniej poseł wywołał oburzenie na sali przez sposób, w jaki zwrócił się do marszałka Sejmu.
25.01.2024 | aktual.: 25.01.2024 11:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Michał Wójcik rozpoczynając swoje wystąpienie, zaczął od słów: panie Hołownia, zamiast "panie marszałku", co wywołało oburzenie wśród posłów.
- To, co pan wyprawia w ostatnich tygodniach, to jest hańba. Hańbą okrywa pan izbę niższą polskiego parlamentu. Jeszcze niedawno pan płakał nad konstytucją, a dziś ją pan bezczelnie łamie - stwierdził poseł PiS i krzyknął "konstytucja", na co parlamentarzyści prawicy zareagowali brawami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wójcik mówił o ataku na fundamenty państwa i zawłaszczeniu mediów publicznych. Burzył się, że marszałek nie dopuścił Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego do obrad.
- To jest skandal. Jest orzeczenie Sądu Najwyższego w jednym i drugim przypadku, a pan mówi, że nie są posłami. To jest nieprawda. Byli bezprawnie zatrzymani, bezprawnie byli w więzieniu i bezprawnie pan teraz działa - wymieniał poseł.
- Czas się kończy panie pośle - przerwał mu Hołownia. - Dobrze, niech pan mnie posłucha - odpowiedział Wójcik.
- Panie Wójcik, czas się panu kończy - powtórzył marszałek Sejmu, po czym mikrofon posła został wyłączony.
"Poniesie pan odpowiedzialność"
- Panie Wójcik, jeżeli preferuje pan taką formę zwracania się do siebie [...] płacz nad konstytucją, to jedno panie Wojcik, a jej stosowanie i posiadanie w sercu, to drugie. Ja robię te dwie rzeczy i cieszy mnie też pańskie nawrócenie na stosowanie zasad konstytucyjnych, o których pan mówił - skomentował Szymon Hołownia.
Wójcik chciał odnieść się do tych słów i prosił o dopuszczenie do głosu. - Pan wymienił moje nazwisko - argumentował. - Poniesie pan odpowiedzialność - dodał, kiedy marszałek Sejmu nie zgodził się na jego kolejne przemówienie.
- Bardzo się cieszę i mogę państwa zapewnić, że państwa groźby nie robią na mnie wrażenia - odpowiedział na to Hołownia.
Czytaj też: