Ponad milion papierosów z przemytu pod Płońskiem
Ponad milion papierosów pochodzących z przemytu, 103 litry alkoholu i... niewypał pocisku artyleryjskiego znaleźli celnicy i funkcjonariusze CBŚ na posesji pod Płońskiem (Mazowieckie). Zatrzymano dwie osoby.
Poinformował o tym rzecznik warszawskiej Izby Celnej Witold Lisicki.
Jak relacjonował, wcześniej funkcjonariusze zatrzymali bus-a w którym ukrytych było 10 tys. papierosów bez akcyzy. Pochodziły one najprawdopodobniej z przemytu z Ukrainy.
Sprawdzając tą sprawę dotarliśmy do posesji pod Płońskiem - powiedział Lisicki. Jak dodał, w domu ukrytych było ponad milion papierosów - wszystkie pochodzące z przemytu.
Funkcjonariusze znaleźli też aparaturę do rozlewania alkoholu - m.in. zakopany w ziemi w stodole zbiornik, który mógł pomieścić tysiąc litrów, plastikowe butelki i 103 litry już rozlanego alkoholu.
Ku ich zaskoczeniu, właściciel domu - Jan S. (został zatrzymany) miał też niewypał artyleryjski. Wyjaśniamy do czego był mu potrzebny - powiedział Lisicki.
Jak dodał, na terenie posesji podrabiano też markowy proszek do prania - świadczą o tym znalezione przez funkcjonariuszy ślady.
Drugi z zatrzymanych mężczyzn - kierowca bus-a Wiesław L. był prawdopodobnie jednym z większych odbiorców S. Celnicy i policjanci podkreślają, że sprawa jest rozwojowa. Nie wykluczają kolejnych zatrzymań.