Ponad dwa razy drożej. Drastyczna podwyżka dla kierowców coraz bliżej
Coraz bardziej realna staje się podwyżka cen przeglądów samochodów. Przedstawiciele stacji kontroli pojazdów rozmawiali na ten temat z wiceministrem infrastruktury. Proponowany jest ponad dwukrotny wzrost cen.
Jak ustaliło radio RMF FM, coraz bliżej jest zmiana stawek za przegląd aut. Obecnie na stacji diagnostycznej płacimy uśrednioną stawkę - 98 złotych za samochód. Właściciele stacji kontroli przypominają, że stawka ta została uzgodniona 20 lat temu i nie odpowiada obecnym kosztom i realiom.
- Jedna trzecia opłaty za badanie techniczne to podatki, zatem przedsiębiorcy zostają 64 złote i z tego musi pokryć koszty wynagrodzenia pracownika oraz utrzymania obiektu i urządzeń - wyjaśniał w rozmowie z reporterem stacji Marcin Barankiewicz z Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Finał WOŚP w Warszawie. "Atmosfera jest bardzo wesoła"
Apel do Ministerstwa Infrastruktury
Jeszcze w poniedziałek przez południem przedstawiciele Izby Stacji Kontroli Pojazdów mają złożyć w Ministerstwie Infrastruktury apel w tej sprawie. Osiem organizacji z branży motoryzacyjnej prosi w nim o kolejne spotkanie. Przedstawiciele izby podkreślają, że szanse na zmianę cen są coraz wyższe.
Ministerstwo Infrastruktury potwierdza, że trwają analizy sytuacji stacji kontroli i kosztów przeprowadzenia przeglądu. "Na tym etapie prac jest za wcześnie, by mówić o konkretnych planach i rozwiązaniach systemowych w tej kwestii" - czytamy w oświadczeniu resortu.
Aktualna stawka za badanie okresowe auta osobowego to 98 złotych, rozważane jest podniesienie jej do 246 złotych brutto.
Źródło: RMF FM